Jezus mówi o tajemnicy królestwa Bożego.
Podstępny nieprzyjaciel
Gospodarz dokonuje zasiewu i oczekuje plonu. Czyni to za dnia. Podstępny nieprzyjaciel działa w ukryciu, w pośpiechu, korzysta z ciemności, ze snu rolników, chce zniszczyć pracę innych. Tak jak nieoczekiwanie się pojawia, tak też nagle znika i już więcej nie pojawia się.
Ciekawym jest, iż w Jezusowej przypowieści to nie gospodarz śpi, ale śpią ludzie. W tekstach nowotestamentalnych odniesienie do spania, czasownik spać (gr. katheudo) ma znaczenie metaforyczne i oznacza postawę ludzi wobec paruzji (Mt 25,5; Mk 13,36; 1 Tes 5,6.7). Można zapytać, gdzie byli owi rolnicy gdy podstępny nieprzyjaciel bez przeszkód siał chwast. Gdyby czuwali, mogliby zapobiec temu co się wydarzyło. Stąd też ich późniejsze oskarżenia, protesty będą niezasadne. Mogli wcześniej czuwać.
Ludzie śpią ale nie gospodarz. On jest pełen nadziei. On czuwa troszcząc się o swoje pole – jest nieustannie z tym polem. Wzmianka o spaniu ludzi odsuwa przypuszczenie, że gospodarz mógł dopuścić się jakiegokolwiek zaniedbania. Takiego zaniedbania mogli dopuścić się co najwyżej ludzie, którzy spali. A przecież powinni pilnować pola gospodarza, oni jednak spali.
Kiedy bowiem spali ludzie przyszedł nieprzyjaciel gospodarza i nasiał chwastu między pszenicę i odszedł (Mt 13,25). W literaturze apokryficznej „nieprzyjaciel” oznacza bardzo często „diabła”. W Łk 10,19 Jezus daje swoim uczniom władzę stąpania po wężach, skorpionach i całej potędze nieprzyjaciela – którym jest szatan. Nieprzyjaciel, czyli ten, który sprzeciwia się Jezusowi oraz tym, którzy należą do Niego. Ów nieprzyjaciel postępuje podobnie jak gospodarz – sieje. Nie sieje jednak dobrego ziarno – ziarna pszenicy, ale sieje ziarno złe.
Nieprzyjaciel w swoim działaniu naśladuje gospodarza, choć jest to działanie przeciwne wobec intencji gospodarza, który pragnął by na jego polu zasadzone zostało ziarno dobre. Ziarno, które przyniesie oczekiwany i pożądany dobry plon. Tymczasem nieprzyjaciel zasiał chwast – zasiał zło.
Prawo rzymskie przewidywało karę za celowe sianie chwastu na polu, za zanieczyszczanie pola, za narażanie zboża na zniszczenie. Zatem czyniący zasiew chwastu nieprzyjaciel gospodarza zasługuje na karę. Niszczył bowiem ziarno tak bardzo potrzebne aby mógł zostać upieczony chleb.
(pdf) |