Na wprost marsz! W lewo zwrot! - komendant Krzysztof Pieniążek ćwiczy już musztrę paradną z wojskiem wielkanocnym w Dębicy-Latoszynie.
- Nasza parafia jest jedyną w diecezji tarnowskiej, gdzie straż przy grobie Pańskim pełnią "turki" - informuje ks. Piotr Grzanka, proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Dębicy-Latoszynie.
Jedna z legend głosi, że wracający z bitwy pod Wiedniem w zdobycznych mundurach żołnierze Jana III Sobieskiego, kiedy dotarli do Polski w Wielkim Tygodniu, przyszli prosto do kościoła pokłonić się Chrystusowi, dziękując za zwycięstwo i ocalałe życie. Poprzebierani wywoływali niemały popłoch i okrzyki: "Turki idą!". I tak na pamiątkę tych wydarzeń do dziś straż, która pełni wartę przy grobie Pana Jezusa, nazywana jest "turkami".
W parafii w Dębicy-Latoszynie tradycja ta jest kultywowana od 25 lat. Panowie z "tureckiego" wojska wielkanocnego już odbyli pierwsze spotkanie, by poćwiczyć musztrę paradną. Omawiali stroje i figury. Dokonali wyboru komendanta i rozprowadzających. Być może nawet uda się uszyć kilka nowych mundurów. Formacja otrzymała dotację w wysokości 13 tys. zł od wójta gminy Dębica Stanisława Rokosza.
Zobacz: Wojsko wielkanocne w Dębicy-Latoszynie.
Więcej na temat tej tradycji będzie można przeczytać w tarnowskim dodatku Gościa Niedzielnego nr 12/2017.