W Lipnicy Murowanej i Żegocinie 154 młodych ludzi przyjęło 21 marca sakrament bierzmowania.
21 marca bp Leszek Leszkiewicz udzielił sakramentu Ducha Świętego młodzieży w Lipnicy Murowanej. Tu przystąpiło do niego 103 kandydatów (25 z Rajbrotu, 35 z Królówki i 43 z Lipnicy Murowanej). Później, tego samego dnia do bierzmowania przystąpili młodzi w Żegocinie. W kościele parafialnym przyjęło dary Ducha Świętego 44 gimnazjalistów z Żegociny i 7 z Kamionnej.
- Przygotowywaliśmy się trzy lata do tej chwili. Uważam, że bardzo solidnie. Szczególnie ostatnie tygodnie były bardzo intensywne. Było warto - mówi Katarzyna Paprota, jedna z bierzmowanych. Jako patronkę bierzmowania wzięła sobie św. Kunegundę, czyli Kingę. Wiele dziewcząt sięgała po imię Karolina, Kinga, Urszula. Wśród pochodzących z lipnickiej parafii chłopców znalazło się wielu Andrzejów i Leonardów.
Jakie oczekiwania młodzi wiążą z bierzmowaniem? - Mam nadzieję, że będę mądrzejsza, bardziej odpowiedzialna, że Duch Święty jakoś będzie kierował moimi wyborami, postępowaniem. Staram się na co dzień czynić dobrze i mądrze, ale chciałabym bardziej - dodaje Kasia Paprota.
Pamiątkowe zdjęcie młodzieży lipnickiej z bp. Leszkiem Leszkiewiczem po udzieleniu sakramentu bierzmowania. Grzegorz Brożek /Foto Gość W Żegocinie biskupa Leszkiewicza powitali rodzice i proboszcz miejsca ks. Bogusław Pasierb. Tu, podobnie, jak w Lipnicy Murowanej, biskup Leszkiewicz w kazaniu prosił, by młodzi, ale też wszyscy obecni w kościele próbowali odpowiedzieć pytanie czy są wierzącymi, jaka jest ich wiara. - Nie wystarczy powiedzieć tak lub nie, ale trzeba zbadać jakie są moje relacje z Bogiem, zbadać to, co w sercu jest dziełem Pana Boga. Co świadczy o tym, że jesteś dobrym katolikiem czy katoliczką. Siostro i barcie ty to musisz wiedzieć - mówił bp Leszek Leszkiewicz.
- Najistotniejszą rzeczą jest, byśmy pozwalali Duchowi Świętemu działać w nas, przemieniać. Droga wiary to nie są regułki, przykazania, definicje, zakazy czy nakazy. One są dopiero konsekwencją przyjęcia działania Ducha w sercu. To ważne, bo nam grozi dziś skamienienie - mówił biskup Leszkiewicz.