Ks. Antoni Myjak, dziekan dekanatu Piwniczna, przyjął do grona lektorów 47 chłopców.
W kościele parafialnym w Piwnicznej-Zdroju odbyła się uroczystość błogosławieństwa 47 lektorów z dekanatu piwniczańskiego.
Nowymi lektorami, przez posługę dziekana ks. Myjaka, zostali chłopcy z parafii: Rytro, Wierchomla, Kosarzyska, Żegiestów, Łomnica oraz Piwniczna-Zdrój.
Michał z Piwnicznej razem z rówieśnikami przez miesiąc uczestniczył w kursie przygotowującym do bycia lektorem. – To były zajęcia i ćwiczenia z liturgiki, z Pisma Świętego. Była też nauka czytania. Na początku czułem stres, bo lektor występuje publicznie, ludzie na niego patrzą i go słuchają. Dlatego musi porządnie, pięknie czytać słowo Boże, żeby ludzie je usłyszeli – mówi chłopak.
W kazaniu ks. Myjak podkreślił, że lektor to najpierw ktoś, kto zachwycił się słowem Bożym. – To ktoś, kto je często czyta. Ma blisko siebie Pismo Święte po to, by coraz bardziej wsłuchiwać się w mówiącego do niego Boga. I taki człowiek może później owocnie prezentować słowo Boże w kościele, czynić je obecnym tu i teraz. Ludzie mają odczuć, że słowo, które czytacie w kościele, nie jest byle jakie i nie byle kto je przekazuje. Bo wierni słuchają i trzeba, żeby i oni zachwycili się słowem Boga i poszli za nim w życiu – mówił kaznodzieja.
Dziekan przypomniał też, że lektorem się jest także poza kościołem. – W świątyni was widać, jesteście ubrani w białą albę, stajecie za amboną. Ale widać was też poza kościołem przez wasze postępowanie. Niech ono będzie przykładem dla innych, niech zachęca do dobrego postępowania, pięknego mówienia, unikania wulgaryzmów! – apelował kapłan.
– Przykład jest ważny, bo dzięki temu możemy innych przyciągać do służby w kościele – mówi Michał, nowy lektor z Piwnicznej.