W kościele św. Jadwigi w Dębicy odbyło się błogosławieństwo 30 kandydatów na lektora.
1 kwietnia w kościele św. Jadwigi w Dębicy 30 chłopców z dębickich parafii św. Jadwigi, Miłosierdzia Bożego, Świętego Krzyża, a także z Nagawczyny, Góry Motycznej i Żyrakowa przyjęło błogosławieństwo na posługę lektora. Szafarzem obrzędu był dziekan dekanatu Dębica-Wschód ks. prał. Ryszard Piasecki.
Zdjęcia z błogosławieństwa nowych lektorów zamieściliśmy TUTAJ.
- Trochę wam zazdroszczę - mówił w czasie homilii ks. Piasecki - Kiedy 50 lat temu byłem ministrantem, pewnej niedzieli ksiądz wikariusz powiedział mi, że przeczytam lekcję. Nawet nie wiedziałem, co to znaczy. Oczywiście, chodziło o czytanie z Pisma Świętego przed Ewangelią. Dał mi maleńki czarny mszalik, wydany przez Pallottinum, pamiętam do dzisiaj, postawił mnie przed mikrofonem i zacząłem czytać to słowo. Trzęsły mi się nie tylko ręce, ale też nogi i głos. Na szczęście mama powiedziała mi później, że nawet dało się zrozumieć to, co przeczytałem. Ta jej pochwała była dla mnie ważna, bo dała mi odwagę. Kiedy na następne niedziele przychodziło do czytania, inni się bali, a ja się zgłaszałem - opowiadał ks. Piasecki.
Zazdrościł chłopcom tego, że oni do posługi słowa Bożego mogli się przygotowywać kilka tygodni pod czujnym okiem kapłanów, polonistek, a także ceremoniarzy.
- Służycie wyjątkowemu słowu. Pismo Święte to najpopularniejsza i najważniejsza księga. Została przetłumaczona na ponad 3 tys. języków, a 92 proc. ludzi ma dostęp do Biblii. Żadna inna księga nie osiągnie takiego wymiaru - tłumaczył nowym lektorom ksiądz dziekan.
Kościół, dając im błogosławieństwo do posługi lektora, pokłada w nich zaufanie. - Jesteście nie tylko przekazicielami słowa Bożego, ale także według tego słowa musicie żyć - wyjaśniał ks. Piasecki, zachęcając chłopców, by świadczyli o Chrystusie swoim życiem, także sakramentalnym, przygotowywali się do liturgii oraz sami poznawali i rozważali Pismo Święte niemal codziennie.
Namawiał ich, by w swoich smartfonach mieli dostęp do słowa Bożego, instalując na telefonach aplikacje.
Jak mówi ks. Rafał Budzik, dekanalny duszpasterz LSO i koordynator kursu, który odbyli nowi lektorzy, już właśnie podczas niego chłopcy sporo korzystali z internetu. - Po każdej sesji sukcesywnie na stronie parafialnej zamieszczane były materiały ze spotkania, a także zadanie domowe w formie ćwiczeń fonetycznych i pytania, które później przydały im się na egzaminie. Wszyscy go pięknie zdali - chwali nowych lektorów ks. Budzik.