Dziś około godz. 22 zakończy się dwunastogodzinny mecz siatkówki dla Jana Pawła II w Gromniku.
Zespół Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Gromniku aby upamiętnić patrona szkoły, św. Jana Pawła II, mecz siatkówki zorganizował po raz czwarty. Pierwszy raz taki mecz, w formule 24 godzinnej, rozegrano w roku 2008. Tegoroczne spotkanie jest czwartym z kolei.
Mecz „żółci na niebieskich” rozpoczęli samorządowcy reprezentujący powiat tarnowski, którzy zmierzyli się z samorządowcami z gminy Gromnik. Później na boisko weszli samorządowcy z gminy Tarnów. Kolejno na boisku pojawili się uczniowie zaproszonych szkół, przedstawiciele stowarzyszeń, nauczyciele, policjanci, strażacy. Jak mówi dyrektor szkoły Wiesław Wójcik do Gromnika zagrać dla papieża przyjeżdżają siatkarze amatorzy nawet z Nowego Sącza. Mecz odbywa się pod hasłem: „Pamiętamy i dla Ciebie gramy!”.
Po co w 12 lat po śmierci papieża Jana Pawła II urządzać mecze poświęcone jego pamięci? – Szukamy narzędzi, aby młodym ludziom przekazać najważniejsze elementy nauczania naszego patrona. Nasi uczniowie nie pamiętają Jana Pawła II, bo kiedy odchodził mieli 5, 6 czy 7 lat. Na ich nie działają akademie, wykłady, prelekcje, choć takie formy przekazania treści także stosujemy. Lepiej rozumieją mecz, podczas którego możemy przypomnieć o tym, że Jan Paweł II lubił sport, który uczy odpowiedzialności, szacunku do drugiego człowieka, rozwija wszechstronnie. Organizujemy rajd jesienią, i to także jest okazja – zwłaszcza, że trzeba zmierzyć się ze zmęczeniem, przeciwnościami - by przypomnieć o tym, że Jan Paweł II zachęcał i prosił młodych o to, by chcieli od siebie wymagać – tłumaczy dyrektor Wiesław Wójcik.
Mecz poprzedziło wspólne odśpiewanie "Barki". Grzegorz Brożek /Foto Gość - Te proste prawdy, wyrażone w taki krótki sposób trafiają do nas. To są bardzo rozsądne słowa, wezwania. Ale podane przy okazji meczu, rajdu, czy w inny sposób skupiają większą uwagę. Apel, akademia może nudzić. Niestety. Te formy, w które sami mamy okazję się mocno zaangażować przemawiają mocniej – zapewnia Karolina Kałuża, wiceprzewodnicząca samorządu uczniowskiego.