W parafii św. Pawła Apostoła w Bochni ks. infułat A. Kokoszka udzielił błogosławieństwa nowym lektorom z dekanatu Bochnia-Zachód.
Nowi lektorzy przygotowywali się do podjęcia posługi czytania słowa Bożego podczas liturgii od 25 lutego przez 7 kolejnych sobót. Pochodzą z 8 parafii dekanatu Bochnia-Zachód, czyli bocheńskiej parafii św. Pawła Apostoła, Chełma, Cikowic, Gierczyc, Łapczycy, Łężkowic, Pogwizdowa i Sobolowa oraz dodatkowo z Krzyżanowic.
– Podczas kursu przede wszystkim chcieliśmy ich zachęcić do czytania Pisma Świętego na co dzień, nie tylko podczas sprawowania liturgii. Lektor powinien żyć słowem Bożym – przekonuje ks. Paweł Skraba, dekanalny duszpasterz LSO, który kierował kursem.
Chwali chłopaków, że odznaczali się dużą dyscypliną, byli zasłuchani i zawsze wzorowo przygotowani. Egzamin zdali wszyscy. Zwykle to uczniowie I klasy gimnazjum, ale i starsi. Prawie wszyscy mają za sobą ministranturę.
21 kwietnia w kościele św. Pawła Apostoła w Bochni z rąk ks. infułata Adama Kokoszki otrzymało błogosławieństwo 44 kandydatów na lektora. I jak zauważa ks. Paweł Skraba, każdy z nich jest potrzebny.
Zdjęcia z uroczystości błogosławieństwa zamieściliśmy TUTAJ.
W czasie homilii ks. infułat Kokoszka wskazywał na biblijne spotkania ze zmartwychwstałym Chrystusem, które dokonują się na różnych ludzkich drogach. Mówił o drodze wierności, jaką przebyły "wielkanocne" niewiasty, uznania swojej winy jak w przypadku św. Piotra, drodze miłości św. Jana, drodze ludzkiego zwątpienia i niedowierzania św. Tomasza oraz drodze codziennych obowiązków, na której spotykamy pozostałych apostołów i uczniów (przy połowie ryb, w drodze do Emaus czy w Wieczerniku).
Choć ich drogi są różne, wszystkie prowadzą na spotkanie ze Zmartwychwstałym i wszyscy otrzymują to samo polecenie od Jezusa: "Idźcie i głoście". – Na orędzie wielkanocne czeka też współczesny świat – przekonywał przede wszystkim nowych lektorów ks. infułat A. Kokoszka, bo to oni zostali tego dnia szczególnie zaproszeni przez Kościół do głoszenia słowa Bożego, ale nie tylko poprzez czytanie go w liturgii.
Jak przekonywał wiernych, wielkanocne polecenie "Idźcie i głoście" słyszymy w obrzędzie każdej Mszy św., bo ona jest nieustannym uobecnianiem męki, śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa. Nasza odpowiedź na zakończenie każdej Mszy św. powinna więc być taka sama, jakiej udzielali apostołowie. Trzeba iść i głosić.