Ponad 500 chłopców wzięło udział w dniu otwartym Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie.
Chęć wzięcia udziału w dniu otwartym tarnowskiego seminarium zgłosiło ok. 400 chłopców, ale jak szacuje ks. Tomasz Rąpała, ojciec duchowny WSD w Tarnowie, z pewnością było ich co najmniej 500. Przyjechali z terenu całej diecezji, nawet Kamienicy, Tymbarku, Mielca czy Bochni.
Spotkanie rozpoczęło się adoracją Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie, po której odbyła się Msza św. pod przewodnictwem bp. Stanisława Salaterskiego. Chłopcy spróbowali seminaryjnego bigosu i wysłuchali wykładu ks. dr. Adama Kłósia, z wykształcenia biologa, na temat substytutów nieśmiertelności. Koncert muzyki uwielbieniowej zagrał jeden z seminaryjnych zespołów Bethesda.
Uczestnicy wypełnili seminaryjną aulę Wojciech Rymut /Foto Gość Następnie chłopcy podzieleni na 30 grup mogli zwiedzić budynek. – W tym roku chcemy pokazać seminarium od strony grup modlitewnych tu działających, a więc to, w co klerycy angażują się w tym domu. Każdy z nich należy do jednej lub dwóch takich grup – zauważa ks. Tomasz Rapała.
Przy okazji poznawania 13 inicjatyw i grup – a są to: Rycerstwo Niepokalanej, Grupa Miłosierdzia, Koło Misyjne, harcerstwo czy Ruch Światło–Życie – chłopcy mieli okazję zapytać kleryków o wiele spraw, a i dowiedzieć się wielu rzeczy, np. tego, że na oazach można spotkać wiele fajnych i wartościowych dziewczyn! To sugestia dla tych, którzy szukaliby akurat przyszłej żony. Albo tego, że pierwsza klasa liceum to doskonały wiek na to, by zacząć czytać Kanta.
Chłopcy przyjechali głównie z ciekawości, wielu w tych murach miało okazję być pierwszy raz, tak jak Marek Kądzielawa i jego koledzy z parafii Czarna. – Nigdy nie byłem w seminarium i od środka chciałem zobaczyć, jak tu wygląda. Wszystko robi tutaj wrażenie, budynek jest piękny i duży, można się tutaj pogubić – zauważa.
Obecność 14 lektorów z Czarnej spowodowana także była meczem, jaki rozegrali z klerykami. To oni zajęli II miejsce w Polsce w piłce nożnej lektorów. Dziś zmierzyli się z klerykami. Czy ich "ograją"? – Z tego, co wiem, to klerycy mają dosyć mocny zespół, a więc rywalizacja będzie ciekawa. Sprawdzimy się z bardziej uduchowionym zespołem niż nasz – mówił przed meczem Marek. Czyżby w tym meczu nie chodziło jedynie o sprawność fizyczną? Marek wierzy, że podział sił nadprzyrodzonych będzie wyrównany.
Każdy z chłopców otrzymał specjalnie wydany numer "Barki" w nowej szacie graficznej, tzw. instruktaż rozeznania swojego powołania przygotowany przez kleryków, Ewangelię, obrazek z modlitwą papieża Benedykta XVI o powołania i folder.