– Przyjmując dzisiaj dar Ducha Świętego w sakramencie bierzmowania, otrzymujecie Bożą moc do tego, by dać się poznać współczesnemu światu jako uczniowie i świadkowie Jezusa Chrystusa – mówił dzisiaj do bierzmowanych bp Stanisław Salaterski.

W tym, by głosili Ewangelię słowem i czynem jak apostołowie tam, gdzie Duch Święty ich pośle, mają młodym pomóc patroni, których wybierali do bierzmowania. Biskup, wymieniając kilku świętych, tj. św. Wojciecha, św. Stanisława ze Szczepanowa, św. Andrzeja Bobolę, św. Stanisława Kostkę i św. Świerada z Tropia, namawiał młodzież, by wymagali od siebie, nie bali się radykalizmu Ewangelii i rozumieli, że jej wymagania są jednoznaczne, szukali tego, co nas łączy, a nie dzieli, byli wierni i konsekwentni wobec swojego powołania, pamiętali o prostych zasadach w życiu, zwłaszcza dziś, kiedy mamy tendencję do komplikowania sobie rzeczy najprostszych i najoczywistszych.

– Przyjmijcie Ducha Świętego z tą wiarą, że potraficie z Nim owocnie współpracować jak apostołowie czy święci. Dzięki temu, że zaufacie Jemu, czasy przed nami będą coraz to lepsze – rokował biskup.

Szansę na to, by tak było, otrzymali dzisiaj młodzi, przyjmując sakrament bierzmowania w kościele św. Stanisława Kostki w Tarnowie. 37 bierzmowanych pochodzi z tej parafii, 19 ze Zbylitowskiej Góry, a 9 to wychowankowie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego także ze Zbylitowskiej Góry.

  Bierzmowanie w kościele św. Stansława Kostki w Tarnowie
Beata Malec-Suwara / Foto Gość Kolejna uroczystość, podczas której dar Ducha Świętego otrzymali bierzmowani z rąk bp Stanisława Salaterskiego, odbyła się w kościele w Tarnowie-Mościcach. Oprócz 97 tutejszych młodych parafian bierzmowanie przyjęło kilkanaście młodych osób z Błonia.

– Od czterech lat w naszej parafii młodzież przygotowuje się do sakramentu bierzmowania według programu "Młodzi na Progu" – mówi ks. Artur Mularz z Mościc, odpowiedzialny za warsztaty. To właśnie Mościce są niejako kolebką tego programu w diecezji tarnowskiej. Od trzech lat jest on także realizowany w innych parafiach. Dziś jest ich ok. 10.

– Ten program daje szansę młodym do mówienia o Panu Bogu i Kościele, ewangelizowania. To nie ksiądz jest w centrum tego przygotowania, tylko młodzież, która prowadzi grupy. W naszej parafii było ich dziesięć, każdą z nich prowadziło dwóch młodych animatorów. Spotkania odbywały się od końca października co tydzień. Chodziło o to, by młodzi nabrali nawyku do spotykania się i w małej grupie tworzyli wspólnotę, jaką jest Kościół, gdzie nikt nie jest anonimowy – wyjaśnia kapłan.

  Animatorzy programu "Młodzi na Progu" z mościckiej parafii także uczestniczyli w uroczystości bierzmowania, niektórzy w roli świadka Beata Malec-Suwara / Foto Gość Janek z Mościc, który na patrona bierzmowania wybrał św. Michała Archanioła, mówi, że ta forma przygotowania bardzo mu się podobała. – Animatorzy to bardzo sympatyczni ludzie, z którymi było łatwo o dobry kontakt. Dawali świadectwo, opowiadając o Bogu, animowali różne gry – mówi chłopak.

W tym programie jednak niezwykle ważne są weekendowe rekolekcje. – Często są momentem doświadczenia po raz pierwszy Pana Boga w ich życiu, kiedy odkrywają i doświadczają Boga, który nie jest historią, ale Boga, który działa tu i teraz – mówi ks. Artur Mularz.

Janek z Mościc, który wybrał za patrona bierzmowania Jozjasza, mówi, że właśnie ten weekendowy wyjazd zrobił na nim duże wrażenie. – Umocnił mnie w wierze i dał do zrozumienia, jak dużą rolę odgrywa Bóg w naszym życiu. Poza tym było fajnie – dodaje.

Ogromne znaczenie ma to, że o Bogu mówią i świadczą znajomi, z którymi się zna chociażby ze wspólnej posługi lektora. – A teraz będę się starał zostać animatorem "Młodych na Progu" – zapowiada.