Biskup Leszek Leszkiewicz, udzielając 19 maja sakramentu bierzmowania w kościele w Szczucinie, pytał młodych, czy rozumieją, czym jest bierzmowanie.

– Trzeba rozumieć, co się robi w życiu. Zwłaszcza na płaszczyźnie wiary, dorastania do dojrzałej wiary nigdy nie róbcie czegoś bez zrozumienia tej rzeczywistości. Dzisiaj mamy w Kościele w Polsce ludzi, którzy wykonują pewne rzeczy, nie rozumiejąc dlaczego. Tak nie wolno – przestrzegał. – Musicie rozumieć, do czego uzdalnia nas Duch Święty. On będzie oczekiwał współpracy – dodał.

Przekonywał młodych do tego, że wierzący musi mówić o Jezusie i tajemnicy zbawienia jak apostołowie po otrzymaniu Ducha Świętego. Jednak żeby nasze świadectwo było przekonujące, w sercu musi mieszkać Bóg i Jego Syn oraz działać Duch Święty, co nazywamy łaską uświęcającą.

– Nie da się prowadzić życia chrześcijańskiego, jeśli nie pozwolimy zamieszkać w naszym sercu Trójcy Przenajświętszej. Nie da się prowadzić życia prawdziwie chrześcijańskiego, jeśli będziemy traktowali spowiedź jak świąteczne sprzątanie – mówił bp Leszek Leszkiewicz, zachęcając młodych do życia w łasce i do codziennej lektury Pisma św. Niewiele, po jednym zdaniu, ale codziennie z dyscypliną sportowca. Niech słowo Boże w was działa i prowadzi was w życiu.

– Nie zmarnujcie swojego życia, nie żyjcie byle jak. Po was ma zostać dobry ślad. Ziemia szczucińska i całe Powiśle tego potrzebuje. Miejcie odwagę przyznawać się do Jezusa i coraz bardziej swoim życiem ukazywać Go innym – zachęcał.

To zadanie szczególnie stoi przed młodzieżą z szczucińskiej parafii, z Mędrzechowa, Woli Mędrzechowskiej, Kupienina, Bolesława, Delastowic, Borek, Samocic, Słupca i Zabrnia. W sumie z tych parafii 169 osób przyjęło dziś Ducha Świętego i Jego dary.