Duch Święty w życiu Kościoła i świata

Refleksja nad nauczaniem pneumatologicznym św. Jana Pawła II.

Od dzieciństwa Duch Święty towarzyszył Korolowi Wojtyle. Młody Wojtyła modlił się do Ducha Świętego zgodnie ze wskazówką, jaką otrzymał od swojego ojca, kiedy jeszcze był ministrantem. Sam o tym mówił tak: „W wieku dziesięciu, dwunastu lat byłem ministrantem, ale muszę wyznać, że niezbyt gorliwym. Moja matka już nie żyła... Mój ojciec, spostrzegłszy moje niezdyscyplinowanie, powiedział pewnego dnia: „Nie jesteś dobrym ministrantem. Nie modlisz się dosyć do Ducha Świętego. Powinieneś się modlić do Niego”. I pokazał mi jakąś modlitwę.(...) Nie zapomniałem jej. Była to ważna lekcja duchowa, trwalsza i silniejsza niż wszystkie, jakie mogłem wyciągnąć w następstwie lektur czy nauczania, które odebrałem. Z jakim przekonaniem mówił do mnie Ojciec! Jeszcze dziś słyszę jego głos.[ A. Frossard, Portret Jana Pawła II, s. 28]

Do tej modlitwy św. Jan Paweł II nawiązał w czasie pierwszej swojej podróży do Ojczyzny w 1979 roku podczas spotkania z młodzieżą przed kościołem św. Anny w Warszawie: „Tak jak kiedyś mój rodzony ojciec włożył mi w rękę książkę i pokazał w niej modlitwę o dary Ducha Świętego, tak dzisiaj ja, którego również nazywacie »ojcem«, pragnę modlić się z warszawską i polską młodzieżą akademicką: o dar rozumu, o dar umiejętności, czyli wiedzy, o dar rady, o dar męstwa, o dar pobożności, czyli poczucia sakralnej wartości życia, godności ludzkiej, świętości ludzkiej duszy i ciała, wreszcie o dar bojaźni Bożej, o którym mówi Psalmista, że jest początkiem mądrości. Przyjmijcie ode mnie tę modlitwę, której nauczył mnie mój ojciec – i pozostańcie jej wierni. Będziecie wówczas trwać w wieczerniku Kościoła, związani z najgłębszym nurtem jego dziejów".”

« 1 2 3 4 5 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..