Życie bł. Karoliny to dziś także wołanie o i przykład świętości rodziny chrześcijańskiej.
Biskup Andrzej Jeż przewodniczył w sanktuarium w Zabawie Mszy św. w 30. rocznicę beatyfikacji bł. Karoliny. Wcześniej wraz z ponad 7 tysiącami wiernych wziął udział w drodze krzyżowej szlakiem męczeństwa w Wał Rudzie.
- Czasem pytają mnie biskupi skąd na tej naszej ziemi biorą jeszcze tak liczne i dobre powołania do służby Bożej. Przyczyn jest wiele, ale źródłem są jeszcze mocne, chrześcijańskie rodziny, gdzie panuje szacunek i miłość, gdzie przekazywany jest dar wiary – mówił w homilii bp Andrzej Jeż. Jan XXIII mówił kiedyś: „Dajcie mi święte rodziny, a ja wam dam świętych kapłanów”.
W Mszy św. w namiocie stojącym na polu sanktuaryjnym wzięło udział wielu wiernych. - Po drodze krzyżowej, w której idą tysiące zwykle zostawało niewielu ludzi na Eucharystię. Dziś przełamaliśmy tę tradycję. To dobrze, bop bł. Karolina prowadzi nas prosto do Chrystusa - mówił bp. Andrzej Jeż. Grzegorz Brożek /Foto Gość
Biskup zwrócił uwagę, że budującym wzorem dla swoich dzieci byli rodzice bł. Karoliny Kózkówny. - Świętość jej życia to również zasługa rodziców. Jesteśmy dziś w tym miejscu, w którym ponad 100 lat temu dokonywało się życie bł. Karoliny. Dziś tu dokuje się żniwo Pańskie, przez ponadczasowy dar osoby bł. Karoliny – mówił biskup Andrzej Jeż.
W czasie uroczystości zakonnice oraz młodzież z Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii Dom Matki Antoniny Mirskiej prowadzonego przez Siostry Opatrzności Bożej w Przemyślu odebrali z rąk biskupa Andrzeja Jeża relikwie bł. Karoliny. Licznie obecne były w czasie świętowania 30-lecie beatyfikacji bł. Karoliny w Zabawie małżeństwa ze Wspólnoty Chrystusa Zmartwychwstałego „Galilea”.