2 lipca minął drugi dzień Wielkiego Odpustu Tuchowskiego, którego hasło brzmi: „Chrześcijanin głosi Ewangelię z odwagą”.
Pierwsza niedziela w czasie tegorocznego odpustu w Tuchowie, będąca zarazem dniem uroczystości Matki Bożej Tuchowskiej, była czasem pielgrzymek przedstawicieli samorządu terytorialnego, przyjaciół misji zagranicznych i osób wspierających misje, osób konsekrowanych oraz uczestników Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej, jak również obecności trzech biskupów – JE. ks. bpa Józefa Wróbla SCJ, JE. o. bpa Marka Piątka CSsR oraz JE. o. Czesława Stanuli CSsR.
Już o godz. 5.00 rozpoczęła się pierwsza Msza Święta z kazaniem odpustowym. Celebransem i kaznodzieją był o. Ryszard Bożek CSsR. Homilię rozpoczął od stwierdzenia, że trzeba kochać, aby przybyć wcześnie rano do Matki. Nawiązując do historii o św. Franciszku z Asyżu, powiedział, że nie trzeba nic mówić, aby głosić Ewangelię. Jako wzór do naśladowania mamy Maryję, która głosiła trójetapowo: najpierw uważnie słuchała, następnie medytowała i podejmowała decyzję, a na samym końcu przechodziła do działania. Kaznodzieja prosił nas o trzy rzeczy: abyśmy byli świadkami modlitwy w naszych rodzinach, abyśmy mówili „dziękuję” i abyśmy byli wrażliwi na potrzeby ludzi żyjących koło nas.
Po Mszy Świętej zgromadzeni wierni modlili się wspólnie Godzinkami do Najświętszej Maryi Panny. Eucharystii o godzinie 7.00 przewodniczył o. Witold Hetnar CSsR, a homilię ponownie wygłosił o. Ryszard Bożek CSsR.
Przedstawiciele samorządu terytorialnego zgromadzili się u stóp Matki Bożej Tuchowskiej podczas Eucharystii o godzinie 9.00. Celebransem był o. Janusz Turek CSsR, a kaznodzieją o. Tomasz Mular CSsR. W homilii misjonarz przypomniał nam hasło roku duszpasterskiego: „Idźcie i głoście”. Mówił, że mowa jest wielkim darem i że trudno jest sobie wyobrazić życie bez niej. Ten dar źle wykorzystany może zniszczyć drugiego człowieka.
Nawiązując do Sokratesa powiedział, iż zawsze powinniśmy zastanowić się, czy to, co chcemy powiedzieć, jest prawdą, czy jest dobre dla osoby, o której mówimy, i czy jest konieczne do wypowiedzenia. Nasze życie powinno być świadectwem, jak powinno się żyć. Żeby tak było, musimy kierować się sumieniem uformowanym przez modlitwę, spowiedź, częstą Komunię i obecność krzyża w miejscach publicznych. Kaznodzieja zachęcał do patrzenia na Maryję, która odczytywała wolę Bożą i dokonywała właściwych wyborów.
Celebransem i kaznodzieją dzisiejszej sumy odpustowej był JE o. bp Czesław Stanula CSsR, biskup diecezji Itabuna w Brazylii. W Eucharystii uczestniczyła pielgrzymka przyjaciół misji zagranicznych i wspierających misje. Kaznodzieja rozpoczął homilię od zauważenia, że każdy odpust, chociaż wydaje się taki sam jak poprzednie, przynosi nowe treści. W tym pierwszym dniu mamy zastanowić się nad misją głoszenia Chrystusa. Każdy uczeń Jezusa Chrystusa jest równocześnie misjonarzem – mówił biskup.
Należy głosić radośnie całym swoim życiem. Wiąże się to z odrzuceniem ideologii sprzecznych z prawem Bożym, w tym ideologii gender, która niszczy człowieka. W głoszeniu nie wystarczy mówić, należy dawać przykład życia i miłości do otaczających nas ludzi. Misjonarzy spotykamy nie tylko w dalekich krajach, są oni u nas – w naszych kościołach i domach. Wszyscy jesteśmy misjonarzami i swoim życiem pełnimy misję głoszenia o Chrystusie. Msza zakończyła się procesją eucharystyczną wokół sanktuarium.
Mszę Świętą o godz. 15.00, z udziałem osób konsekrowanych, poprzedziła modlitwa Koronką do miłosierdzia Bożego, którą poprowadzili klerycy WSD Redemptorystów wraz z młodzieżą z Redemptorystowskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Misji. Eucharystii przewodniczył i kazanie wygłosił JE. ks. bp Józef Wróbel SCJ.
Na samym początku zaznaczył on, iż z całego bogactwa słów Jezusa Chrystusa za synonim motta odpustu można uznać słowa ze środka Ewangelii czytanej w tym dniu: „kto was przyjmuje, mnie przyjmuje”. Czyż może być głębszy wyraz misji, większe zadanie? – dodał kaznodzieja. Ewangelia podkreśla często, że tam, gdzie był Jezus i uczniowie, tam też była Matka Najświętsza, która jest najlepszym wzorem naśladowania Jezusa. Maryja sama siebie określa służebnicą Pańską.
Ksiądz biskup powołał się na dokumenty Soboru Watykańskiego II, które mówią, że swoją wielkość człowiek odkrywa i objawia przez to, że potrafi służyć drugiemu. Słowa te dowodzą, że służba bliźniemu nie ubliża człowiekowi, lecz świadczy o jego wielkości. Tak, jak Maryja służąc człowiekowi przybliżała Jezusa, tak my, poprzez naszą miłość i życie ofiarne, okazujemy miłość Bożą. Podsumowując, kaznodzieja stwierdził, że taka postawa daje nadzieję, iż w tym zimnym świecie jest ktoś, kto daje ciepło oraz pewność, że Bóg jest blisko nas.
O godz. 18.00 odbyły się na placu sanktuaryjnym nieszpory pod przewodnictwem neoprezbitera – o. Łukasza Barana CSsR. Mszy Świętej o godzinie 18:30 przewodniczył o. Witold Baran CSsR, podczas której również wygłosił on homilię. Uczestnikami tej Eucharystii byli głównie pielgrzymi Tarnowskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Cieszą ludzi promocje i ułatwienia. (…) Jest taka rzeczywistość, za którą człowiek powinien być gotów zapłacić wysoką cenę. Jest nią rzeczywistość wiary. Te słowa wypowiedziane przez o. Witolda stanowią główne przesłanie ostatniego kazania w tym dniu.
Kaznodzieja podkreślał, iż trudności i cierpienia są okazją, by sprawdzić naszą relację z Jezusem i autentyczność naszej wiary, o czym przypomina papież Franciszek. Skłonił również pielgrzymów zebranych na placu do refleksji pytaniami: czy moja codzienna pielgrzymka jest głoszeniem? Co ja głoszę swoim życiem? Można bowiem głosić zarówno dobre, jak i złe świadectwo. By głosić Ewangelię innym, wystarczy być konsekwentnym, odważnym, skłonnym do ofiary, szczególne we współczesnym świecie, wrogo nastawionym do chrześcijaństwa.
Po uroczystej procesji eucharystycznej, w ramach wieczoru maryjnego, w tę niedzielę odbył się koncert Chóru i Zespołu Państwowej Szkoły Muzycznej z Kolbuszowej.
Poniedziałek 3 lipca będzie dniem pielgrzymek emerytów i rencistów, osób chorych i niepełnosprawnych, pracowników służby zdrowia oraz pracowników Caritas i DPS, a także Akcji Katolickiej. Podczas wieczoru maryjnego wystąpi sanktuaryjny chór mieszany.