Którędy droga do radosnych?

Trzygodzinne nabożeństwo prowadzące od tajemnicy do tajemnicy przez pola i las przyciąga tu wiernych od 30 lat. Tysiące wiernych.

Człowiek wraca stąd inny, choćby nie wydarzyło się nic spektakularnego. Od Matki wraca się mocniejszym, w poczuciu, że nie jest się sierotą, że jest Ktoś, komu nasze problemy nie są obojętne – przekonuje ks. Józef Książek, kustosz sanktuarium w Zawadzie. Tu od 30 lat w pierwsze soboty miesiąca odbywa się nabożeństwo Dróżek Różańcowych. W miesiącach letnich przybywa na nie ponad 3 tys. osób. Kustosz nazywa ich „elitą różańcową”. Tradycję wędrowania z różańcem w ręku po zawadzkich pagórkach zapoczątkował ks. Władysław Tokarczyk, niegdysiejszy zawadzki proboszcz.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..