Przez zastygły ocean

Ktokolwiek będzie w pogórzańskich stronach, ten od razu polubi roztaczający się wokoło krajobraz.

Wędrującego szlakiem letniego cyklu „Diecezja na wakacje” z Bruśnika do Jastrzębi powita najpierw błękitna cykoria podróżnik, nie przypadkiem sadowiąca się najczęściej przy drogach. Za nią biegną w dół i w górę płowiejące łany zbóż i traw, przerywane smugami ciemnozielonych lasów. Centrum Bruśnika, pojawia się nagle. Na wzniesieniu strzela w górę wieża kościoła parafialnego. Obecna budowla skrywa skarb, który jako jedyny ocalał z pożogi dawnej świątyni. To XVI-wieczny, łaskami słynący obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem barwy piasku i nieba. Maryja ma dobre, łagodne spojrzenie, w którym można się ukryć, tak jak to robi Jezus. Schronienie w bruśnickim kościele znalazły też najmniejsze w Europie i najrzadsze nietoperze – podkowce małe.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..