Od 5 lat działają w Gnojniku koła czerwonego różańca. Czciciele Krwi Chrystusa od niedawna mają swój sztandar
Po przeszło pięciu latach od powstania pierwszych kół czerwonego różańca oraz kultu św. Marii de Mattias, parafia św. Marcina w Gnojnika przeżywała radość z uroczystości poświęcenia chorągwi z wizerunkiem Matki Przenajdroższej Krwi.
- Chorągiew została wykonana i ozdobiona ręcznym haftem przez panią Krystynę Kazieczko z Chocianowa. Fundatorem sztandaru byli członkowie Stowarzyszenia Krwi Chrystusa, którzy tworzą w naszej wspólnocie parafialnej 16 kół czerwonego różańca –mówi ks. Marian Zapiór, proboszcz parafii w Gnojniku.
Uroczystość poświęcenia chorągwi poprzedzona była dniem skupienia, które prowadził o. Daniel ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy Krwi Chrystusa oraz s. Krystyna Kusak ze Zgromadzenia Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa. Podczas konferencji prelegenci mówili nie tylko o kulcie św. Marii de Mattias i św. Kaspra del Bufalo, ale przede wszystkim o siedmiu stopniach duchowości Krwi Chrystusa, w której trzeba się „zanurzyć” i codziennie żyć, ponieważ każdy z nas niemalże każdego dnia staje pod swoim własnym krzyżem, z którym musi się zmagać. Krew Chrystusa, jaką nosimy w kielichu naszego życia, rozlewa się niejako napój sprawiedliwości dla tych wszystkich, którzy są wykluczani społecznie czy dyskryminowani z różnych powodów.
- Cieszę się, że mamy już nie tylko relikwie założycielski zgromadzenia, ale również własną chorągiew, którą będziemy mogli się poszczycić podczas procesji eucharystycznych - mówi Józef Kałuża, parafialny koordynator grup czerwonego różańca. –Złożone przez nas ofiary na budowę sanktuarium Krwi Chrystusa w Częstochowie, będą stanowić nie tylko symboliczną cegiełkę materialną, ale również będą aktem wdzięczności za otrzymane łaski oraz dar modlitwy przez wstawiennictwo św. Marii de Mattias oraz św. Kaspra del Bufalo – dodaje.