– Wciąż potrzebujemy pomocy, wciąż potrzebujemy opieki, szczególnego działania Bożego w naszym życiu, stąd w naszym sanktuarium Pana Jezusa Przemienionego w Nowym Sączu nie ustaje modlitwa, nie ustaje adoracja Najświętszego Sakramentu, nie ustaje sakramentalna spowiedź. Wciąż przychodzimy tutaj w niewystarczalności ludzkiego serca, aby prosić Boga o potrzebne dary i tylko On jest w stanie nam pomóc – mówił biskup tarnowski Andrzej Jeż podczas głównej uroczystości odpustowej ku czci Pana Jezusa Przemienionego w Nowym Sączu.

Hierarcha w homilii mówił o łasce uświęcającej i łasce uczynkowej. Bez łaski Bożej tracimy prawo do nieba, ona do zbawienia jest nam koniecznie potrzebna. W zbawieniu zaś osiągniemy pełną realizację siebie. Biskup zachęcał do nieustannego pomnażania i umacniania łaski uświęcającej w sobie, a więc życia Chrystusa w nas.

Odnosząc się do dzisiejszego hasła odpustu "Przemieniać świat z Chrystusem", zachęcał do podjęcia się tego zadania. – Polska ma szczególne tutaj znaczenie – mówił biskup Andrzej Jeż, wyrażając radość z ostatnio dokonywanych w niej zmian. – Nie możemy jednak wpaść w samouwielbienie. Świat nie zmieni się, jeżeli nie zmieni się każdy i każda z nas i nie wyzwolimy z siebie tego dobra, które Bóg nam ofiarował mocą łaski uświęcającej i łaski uczynkowej – dodał, widząc w tym wyzwanie i drogę, która stoi przed nami.

Dziś, w ostatnim dniu tygodniowego odpustu, do sanktuarium Pana Jezusa Przemienionego uroczyście wprowadzono relikwie św. Brata Alberta.