Chora na raka Ewa Przybyło z Dominikowic k. Gorlic zrezygnowała z radioterapii, by jej synek przyszedł na świat. Zmarła 8 sierpnia.
25-letnia Ewa dowiedziała się, że ma złośliwego guza mózgu w grudniu ubiegłego roku, kiedy była w 12. tygodniu ciąży. Diagnoza: rdzeniak IV stopnia - nowotwór złośliwy.
Zrezygnowała z radioterapii, która jej mogłaby pomóc, ale i zabić dziecko. Z kolei jej mąż Kamil zrezygnował z pracy, by móc się nią opiekować. Ich synek Ragnar urodził się 24 kwietnia.
"Z ogromną dumą chcemy poinformować że wczoraj (24.04.2017) o godzinie 14:34 na świat przyszedł nasz upragniony syn-Ragnarek! 1480 g czystej miłości i szczęścia, które ciężko opisać. Po wielu miesiącach walki, strachu, wyrzeczeń jest z nami!" - pisali z mężem Kamilem na Facebooku.
Ewa Przybyło z Dominikowic k. Gorlic wygrała życie synka, sama zmarła 8 sierpnia.