Najmłodsza na pielgrzymce jest pewnie Marysia z "dwójki". Najliczniejsza grupa to "dziewiętnastka". A pan Bogumił z "czwórki" idzie 33. raz...
Pielgrzymi po przekroczeniu Wisły wędrują przez diecezję kielecką. Mocno zmęczeni wczorajszym dniem, ale szczęśliwi, jak im "kazał" ks. Piotr Łabuda, dzisiejszy homileta. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Dziś do pokonania mają ok. 30 km, jedni dojdą do Radziemic (cz. A), a drudzy do Zielenic (cz. B). Najliczniejsza na PPT jest grupa nr 19, choć nr 25 jest niewiele mniejsza. W ogóle część B jest o 1000 pielgrzymów większa od części A.
Grupa nr 25 też jest spora Beata Malec-Suwara /Foto Gość Z grupą nr 2 na Jasną Górę zmierza malutka Marysia. Dziś skończyła 8 miesięcy i jest najprawdopodobniej najmłodszym pielgrzymem.
Maleńka Marysia na rękach u mamy pozdrawia wszystkich pielgrzymów Beata Malec-Suwara /Foto Gość Pan Bogumił Lizak z grupy nr 4 idzie w PPT po raz 33. Nie był tylko na pierwszych dwóch. – Matka mnie ciągnie, jak każdego, tak i mnie. Do Niej idę, w Niej się umacniam i Jej powierzam moje sprawy i tak się składa, że błogosławi mnie i mojej rodzinie. Co roku się wybieram, co roku tęsknię i co roku odliczam dni do wyjścia – mówi.
Pan Bogumił co roku, głosząc konferencje, zaszczepia w pielgrzymach "czwórki" podejmowaną przez nich od 20 lat duchową adopcję dziecka poczętego.