- W tym roku nasz chleb posmarowaliśmy miodem - mówił ks. Józef Drabik, miejscowy proboszcz, witając zebranych w brzeskiej farze na Mszy św. podczas XVI Diecezjalnego Święta Chleba.

- Dołączyli się do naszego świętowania także pszczelarze. Chleb z miodem to symbol tego, że jest nam nieco lepiej i że nadal chcemy dzielić się z tymi, którzy ciągle tego chleba mają mniej. A szczególnie w ostatnim czasie chcemy dzielić się z tymi, których doświadczyły kataklizmy w centralnej i północnej Polsce - dodał.

I biskup tarnowski Andrzej Jeż, który przewodniczył Eucharystii, odniósł się w homilii do rozwoju gospodarczego naszego kraju. Zwracał więc uwagę szczególnie na tych, którym doskwiera nie tyle ubóstwo materialne, co głód szacunku, zainteresowania, bliskości drugiego człowieka, głębokości sensu ludzkiego życia. Jak rokował, nadchodzi czas, kiedy trzeba będzie wyjść naprzeciw osobom samotnym i starszym, którym nie tyle brakuje środków do życia, co raczej opieki i bliskości.

- Starając się codziennie o chleb dla ciała, nie można zapomnieć o chlebie dla ducha - mówił biskup. Nawiązał do osoby św. Brata Alberta z racji obchodzonej w tym roku 100. rocznicy jego śmierci. - Uprawiał w swoim życiu szczególną teologię chleba. To teologia chleba miłości, który powinien być dostępny dla każdego jak bochenek zwykłego chleba - przypomniał bp Andrzej Jeż, zwracając uwagę, że i tutaj pośród nas są ci, którzy rozdają innym swój czas, talenty, pracę, miłość, modlitwę.

Święto Chleba co roku gromadzi przedsiębiorców i rzemieślników z całej diecezji tarnowskiej, a także przedstawicieli władz wojewódzkich, powiatowych i miejskich. W tym roku do świętowania włączyło się Koło Pszczelarskie z Brzeska, które zrzesza ok. 80 pszczelarzy z regionu.

Zdjęcia z XVI Święta Chleba zamieściliśmy TUTAJ.