Cierpieniu nadać sens

Duszpasterstwo osób niepełnosprawnych powstało oczywiście z myślą o nich, ale wydaje się, że najwięcej zyskują tu sprawni i młodzi wolontariusze.

Beata Malec-Suwara

|

Gość Tarnowski 37/2017

dodane 14.09.2017 00:00
0

Gdybym narzekała albo miała żal do kogokolwiek czy do Pana Boga, naprawdę bym zgrzeszyła. Są dużo większe problemy w życiu. Nie to jest najważniejsze i to nie niepełnosprawność jest problemem – przekonuje Weronika z Mielca poruszająca się na wózku. Dorota z Kolbuszowej pokazała, że na wózku czy o kulach można z Pieszą Pielgrzymką Tarnowską iść na Jasną Górę. – Nie tylko ja szłam. W każdej grupie był ktoś niepełnosprawny. Łatwo nie jest, ale się da. Na pewno trzeba bardzo chcieć. Ludzie są otwarci i bardzo pomagają. Trzeba się tylko otworzyć na drugiego człowieka i nie ma się co bać – radzi Dorota.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy