Musimy szczerze wyznać, że nigdy do końca nie potrafimy zrozumieć rzeczywistości Kościoła, ponieważ Kościół jest tajemnicą.
Aby zrobić kolejny krok w rozumieniu Kościoła trzeba także zapytać o jego pochodzenie. Czyli: Skąd Kościół?
Odpowiedź na pytanie o pochodzenie, czyli genezę Kościoła ma rzeczywiście bardzo duże znaczenie dla rozumienia Kościoła. Sobór Watykański II w najważniejszym swoim dokumencie, czyli Konstytucji dogmatycznej o Kościele «Lumen gentium» rozświetla m.in. tajemnicę genezy Kościoła. Według Ojców Soboru Kościół obecny od początku w planie Boga Ojca, został zapowiedziany przez prefiguracje, przygotowany w historii narodu wybranego, ustanowiony w czasach ostatecznych i objawiony przez zesłanie Ducha Świętego. Ten Kościół, w końcu czasów osiągnie chwalebne dopełnienie, gdy wszyscy wybrani zostaną zgromadzeni w chwale Boga[3].
Nas interesuje przede wszystkim etap ustanowienia, jak to określa Sobór, lub po prostu założenia Kościoła. Nieco dalej, w tym samym rozdziale Lumen gentium czytamy: „Misterium Kościoła świętego ujawnia się w jego założeniu. Pan Jezus bowiem zapoczątkował swój Kościół, głosząc radosną nowinę”[4]. To zdanie jest bardzo ważne. Poucza bowiem, że aby zrozumieć Kościół, trzeba przyjrzeć się jego założeniu. W następnym zdaniu pojawia się już odniesienia początków Kościoła do osoby Jezusa Chrystusa. Kościół ma swój początek w dziełach Jezusa Chrystusa, które podejmuje On w czasie swej publicznej działalności. Początkiem i pierwszym z tych dzieł jest głoszenie dobrej nowiny o królestwie Bożym. Kościół, możemy powiedzieć, rodzi się ze słowa, które głosi Jezus. To słowo gromadzi wokół Niego tłumy i pierwszych uczniów.