W Domu Formacji Misyjnej odbyła się sesja formacyjna dla przygotowujących akcję kolędników misyjnych.
Do kolejnej edycji kolędowania misyjnego dzieci zostało nieco ponad 2 miesiące. W roku ubiegłym z Dobrą Nowiną do ponad 150 tys. domów w diecezji poszło ponad 21 tysięcy dzieci. – W tym roku będziemy mieć jubileuszową, 25. edycję kolędowania. Cały czas liczymy, że ta liczba kolędujących będzie się powiększać, bo dzieci niosące Ewangelię są, nie w przenośni, ale wprost, małymi misjonarzami – mówi ks. Piotr Boraca, odpowiedzialny za dzieło animacji misyjnej.
W czasie warsztatów dla osób organizujących po raz pierwszy kolędowanie misyjne w parafiach uczestnicy zostali zapoznani z ideą i sensem kolędowania. – Wiemy i jest to bardzo ważne, że kolędowanie misyjne – choć można złożyć przy tej okazji ofiarę – to nie jest jeszcze jedna zbiórka pieniędzy. Jej sensem jest głoszenie Ewangelii – mówi Dorota Nowak z Pogórskiej Woli. Zdobyli także szereg praktycznych informacji związanych z organizacją grup, wykonaniem strojów, etc.
Kolędowanie misyjne to nie jest jeszcze jedna zbiórka pieniędzy, ale akcja ewangelizacyjna - mówi Dorota Nowak z Pogórskiej Woli (z lewej) Grzegorz Brożek /Foto Gość Akcja ma szeroki zakres ewangelizacyjny. – Dzieci ewangelizują swoich rówieśników, których wciągają do działania, ewangelizują swoje rodziny, ewangelizują całe wsie i miasta, bo zdarza się, że są jedyną ewangelią jaką „przeczytają” ludzie przyjmujący kolędników, ale do kościoła już nie chodzący. Znam takie przypadki – mówi ks. Piotr Boraca.