Pielgrzymka to propozycja, oferta spotkania, wspólnej modlitwy, refleksji nad pełnioną przez nauczycieli misją, wreszcie czas powierzenia Bogu spraw, którymi żyją, ładowania duchowego akumulatora – mówi ks. dr Robert Dytko, diecezjalny duszpasterz nauczycieli i wychowawców.

Na pielgrzymkę przyjechało ponad 100 osób. Wśród nich Katarzyna Mordarska z Łososiny Dolnej, która uczy w szkole w Żbikowicach. – Nauczyciele muszą troszczyć się o własną duchowość, wzmacniać fundament, bo na co dzień mierzą się z niełatwym zadaniem. Ja proszę Boga codziennie o cierpliwość i spokój, co nie zmienia faktu, że praca daje mi dużą radość – mówi. – W dziele wychowania, które realizujecie, potrzebna jest troska o moc ducha, o własne wnętrze – mówił w czasie Mszy św. bp Stanisław Salaterski. Matka Boża uczy w swojej szkole dostrzegania potrzeb każdego człowieka. – Jeżeli uda się mimo to, że napięte są programy nauczania, że są szkolne zaległości, że nie ma czasu na wiele spraw, jeżeli mimo to uda się zauważyć młodego człowieka i konkretnie mu pomóc, to stajecie się dla niego skarbem, dobrem, o którym pamięta się całe życie – mówił w homilii bp Stanisław Salaterski.