Czym powinien zająć się V Synod? – Więcej propozycji dla młodych i o młodych – apelują nastolatki z Ptaszkowej.
Dziewczyny zaangażowane są w Dziewczęcą Służbę Maryjną. Korzystają także z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, które działa w parafii. Same czują, że mają to, czego chcą, ale widzą szerzej problem młodych. Wiktoria ma dopiero 13 lat, Ola 15, ale rzeczywistość ich zdaniem wygląda tak, że mimo wszystko jest mało propozycji stricte dla młodych.
- Na przykład, jak jest Msza św. z udziałem młodzieży, to fajnie by było, żeby kazanie też dotyczyło problemów, z którymi borykają się młodzi. W ogóle wydaje mi się, że powinno być więcej propozycji dla młodych: Msza, czuwanie, adoracja, grupy. Dla młodych, z udziałem młodych i pod ich kątem robionych. To wszystko może w różnych parafiach jest, choć wiemy, że nie wszędzie, to i tak dobrze by było, aby różnego rodzaju propozycje dla młodych, dostępne były częściej, niż dotąd. Czasem jest taki duży niedosyt, chciałoby się więcej – mówi Wiktoria Górska.
Dla Oli i Wiktorii bardzo ważnymi wydarzeniami były Synaje, czyli diecezjalne spotkania młodzieży. - To są świetne spotkania. Dla tych co w Kościele, bo to jest fantastyczne doświadczenie wspólnoty, ludzi wierzących, młodych. To daje siłę. Ale wiem też, że zwłaszcza dla tych, którzy już tylko jedną nogą stoją w Kościele to mogą być przełomowe wydarzenia. Znam takich, którzy po takim spotkaniu, choć chcieli porzucić wiarę, zostali. Fajnie y było, żeby takie spotkania były dalej organizowane i żeby były nawet częściej niż dotąd – dodaje 15-latka Ola Frączek.