Po raz szósty w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Tarnowie odbyła się „Noc świętych”.
Na fali wzrastającej popularności obcych nam kulturowo obyczajów związanych z Haloween w parafiach zaczęto organizować wieczory świętych czy procesje świętych. Pierwszą w Tarnowie parafią, a jedną z pierwszych w diecezji była wspólnota pw. Miłosierdzia Bożego. W tym roku w kościele parafialnym wierni mogli uczestniczyć już w przygotowanej przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży VI. „Nocy świętych”.
- Idea jest cały czas ta sama, czyli przybliżanie postaci świętych, tych bardziej lub mniej znanych. Także tych, z którymi związane są niektóre z naszych praktyk religijnych. Dlatego dziś mamy relikwie i prezentujemy m.in. św. Małgorzatę Marię Alacoque, z którą związany jest kult Serca Jezusa. Pojawia się także św. Franciszek, jako patron obecnego papieża, także jako święty, który za młodu żył wszelkimi atrakcjami ówczesnego świata, a mimo wszystko potrafił je rzucić. Są też relikwie dzieci fatimskich, czyli św. Hiacynty i św. Franciszka, a także relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki – opowiada ks. Rafał Łukasik, opiekun KSM.
Obecnych na „Nocy świętych” powitał proboszcz parafii ks. Czesław Haus. Następnie konferencję do młodych wygłosił ks. Grzegorz Grych, dekanalny duszpasterz młodych. Później odbyła się procesja z relikwiami i prezentacją świętych, po której uczestniczący w nocy adorowali Jezusa w Najświętszym Sakramencie. - Adoracja Boga to jest rzeczywistość, w której nieustannie żyją ci, którzy są w niebie – dodaje ks. Rafał.
- Święci mogą inspirować. My przypominamy ich, pokazujemy, że czasem mimo trudnego życia, pełnego przeciwieństw, kłopotów szli drogą naśladowania Jezusa. Ich przykład może inspirować innych ludzi – mówi Maciek Łabędź z KSM.