W Zabawie obchodzono Światowy Dzień Ofiar Wypadków Drogowych.
W sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie obchodzono Światowy Dzień Ofiar Wypadków Drogowych i Komunikacyjnych.
Mszę św. poprzedziła modlitwa za zmarłych, której towarzyszyły wiersze śpiewane przez zespół „Krakowskie Przedmieście”.
Eucharystii przewodniczył ks. inf. Adam Kokoszka.
ks. inf. Adam Kokoszka
ks. Zbigniew Wielgosz/Foto Gość
- Bóg współczuje cierpiącym i nie zostawia ich samym sobie. A ostatnie słowo nie należy do śmierci, ale do życia, które Jezus daje człowiekowi. Ból łączy, dlatego możemy przychodzić z pomocą potrzebującym, zmarłym przez pełne szacunku milczenie, Mszę i Komunię św., zyskiwane odpusty i dobre uczynki, zaś żywym przez pełne miłości współczucie i towarzyszenie - podkreślał w homilii przewodniczący liturgii.
Posłuchaj kazania ks. Kokoszki
Świadectwo wygłasza mama Piotra
ks. Zbigniew Wielgosz/Foto Gość
Przejmujące świadectwo można było usłyszeć po Mszy św.
- Mój syn zginął w wypadku mając 22 lata. Całe nasze życie się zawaliło. Ale rok temu przyjechałam do Zabawy, gdzie spotkałam niezwykłych ludzi. Przez nich i przez to cudowne miejsce mój syn przemówił do mnie, jakby krzyczał „Ja jestem!”. Nie czuję się wyleczona z tej traumy, ale coś dobrego się tutaj zaczęło, zapaliło się światło nadziei - mówiła mama Piotra.
Posłuchaj mamy Piotra
Tradycyjnie uczestnicy modlitwy przeszli pod pobliski pomnik ofiar wypadków drogowych i komunikacyjnych „Przejście”, gdzie został zapalony znicz składający się z ponad 3 tys. ledowych światełek.
- Symbolizują tych wszystkich, którzy w ubiegłym roku zginęli na drogach w Polsce - tłumaczy ks. Zbigniew Szostak, kustosz sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie.
O światełku w tunelu, czyli o poprawie sytuacji dotyczącej wypadków drogowych mówił szef gabinetu politycznego Ministra Infrastruktury i Budownictwa. - Liczba ofiar od stycznia do października zmalała o 244 osoby. To dopiero światełko w tunelu, wciąż trzeba pracować nad poprawą bezpieczeństwa w naszym kraju - mówił Łukasz Smółka.
Posłuchaj Łuksza Smółki
Posadzenie drzewa pamięci
ks. Zbigniew Wieglosz/Foto Gość
Wszyscy uczestnicy modlitwy przy pomniku przeszli następnie do alei drzew, gdzie posadzono kolejne upamiętniające ofiary wypadków drogowych.