Co tydzień?

Druga część pierwszej księgi dokumentów IV Synodu mówi o katechizacji jako ściśle połączonej z przepowiadaniem słowa Bożego... O roli katechezy w diecezji specjalnie dla "Gościa Tarnowskiego" mówi ks. dr Tomasz Lelito, dyrektor wydziału katechetycznego kurii diecezjalnej w Tarnowie.

  ks. dr Tomasz Lelito
ks. Zbigniew Wielgosz/Foto Gość Synod jako formę katechizacji przewiduje cotygodniową Mszę św. dla dzieci oraz Mszę św. dla młodzieży przynajmniej raz w miesiącu.

Pomagając duszpastersko w Anglii spotkałem się z następująca praktyką. Dzieci razem z rodzicami uczestniczą w liturgii słowa podczas Mszy św., następnie katecheci, liderzy zabierają dzieci do osobnego pomieszczenia, na przykład kościoła dolnego, i tam dzieci mają swoją katechezę. Natomiast w tym czasie trwa homilia dla dorosłych. Po jej zakończeniu dzieci wracają do rodziców, a podczas procesji z darami niosą do ołtarza na przykład rysunki, które wykonały w czasie swojej katechezy. Moim zdaniem to doskonały sposób, żeby z takiej rodzinnej Mszy św. korzystali wszyscy. I dorośli i dzieci. Oczywiście trzeba uwzględnić grupę wiekową dzieci i do niej dostosować metody. Czasem w kościele nie ma takich warunków lokalowych, wówczas kazanie powinno być skierowane i do dzieci i do dorosłych.

Przy tej okazji chciałbym przypomnieć o potrzebie kazań stanowych dla młodzieży, która powinna mieć swoją Mszę św. przynajmniej raz w miesiącu – zresztą przewiduje to IV Synod.    

Formą katechizacji są także rekolekcje szkolne, zamknięte dla bierzmowanych czy maturzystów…  

Słychać czasem niepochlebne opinie o rekolekcjach szkolnych, że ograniczają się tylko do jednej lub dwóch godzin spędzonych w szkole, a potem daje się dzieciom czy młodzieży czas wolny. To jest nie do utrzymania, zwłaszcza tam, gdzie uczniowie po powrocie do domu nie mają zapewnionej opieki rodziców. Dlatego kościelny program rekolekcji szkolnych trzeba zintegrować z lekcjami w szkole. Oczywiście te ostatnie powinny mieć trochę inny charakter - pogadanki, lekcji wychowawczej, pokazu filmów. Zdarza się, że parafia zaprasza do przeprowadzenia rekolekcji grupę ewangelizacyjną, która w 100 procentach potrafi zorganizować czas uczniom przez cały dzień. Coraz większą popularnością cieszą się rekolekcje zamknięte. Cenią je sobie nie tylko dzieci i młodzi, ale i nauczyciele.