– Organy przeszły generalny remont. Zostały zbudowane w latach 1959-1960 i posiadają 38 głosów. Po upływie prawie 60 lat instrument był w bardzo złym stanie, niektóre głosy nie grały, a wiatrownice zostały zjedzone przez drewnojady – tłumaczy ks. Tadeusz Górka, proboszcz w Jadownikach k. Brzeska.

– Dziś mamy się z czego cieszyć. Dzięki ofiarności parafian i sponsorów firma Andrzeja Ragana w lipcu tego roku zakończyła remont organów – dodaje proboszcz. Podkreśla przy tym wrażliwość ludzi na to, by w kościele było pięknie, także pod względem oprawy Mszy św. A temu mają służyć organy.

  3 grudnia biskup tarnowski Andrzej Jeż poświęcił odnowione organy w Jadownikach Beata Malec-Suwara /Foto Gość Odnowiony instrument 3 grudnia, w pierwszą niedzielę Adwentu, pobłogosławił biskup tarnowski Andrzej Jeż. Mówił o cierpliwym i wytrwałym czasie oczekiwania, jakim jest Adwent, a o czym zdaje się dziś świat zapomina. Wszechobecne wystroje świąteczne i dźwięk kolęd już od listopada zaburzają ten czas i pozbawiają napięcia, które winno narastać. Pęd konsumpcji zaburza istotę świąt Bożego Narodzenia.

Biskup życzył, by nasze życie było utworem na część Boga, pięknym, harmonijnym i bez zafałszowania.

– Bardzo was proszę, żebyście włączali się w życie liturgiczne mocnym, zdecydowanym śpiewem, ale przede wszystkim gorącą miłością do Boga i do drugiego człowieka, żeby każda i każdy z nas odkrył, iż nasz wielki dar nieśmiertelnej duszy daje nam możliwość doświadczenia bliskości obecności Boga i drugiego człowieka – mówił biskup Andrzej Jeż.

– Niech więc ten okres Adwentu będzie czasem refleksyjnego oczekiwania na przyjście Chrystusa w tajemnicy Jego narodzin, czasem nawrócenia i poprawy, a wtedy będziemy też doświadczać wewnętrznej duchowej radości, która płynie z faktu bliskości Boga i miłości do drugiego człowieka – dodał.

Posłuchaj fragmentu homilii biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża:

Fragment homilii biskupa Andrzeja Jeża, Jadowniki 3.12.2017
Gość Tarnowski

Pasterz Kościoła tarnowskiego gratulował parafii odnowionego instrumentu, jak i całego wystroju kościoła, życząc, by harmonia kolorów i dźwięków wypełniająca tę świątynię, wpływała także na harmonię życia duchowego parafian.

  Organiści: Wiesław Kaczor (w środku), pan Kazimierz (z prawej), który gra w Jadownikach w powszednie dni, i pan Piotr (z lewej), student, który jest organistą tu w niedziele Beata Malec-Suwara /Foto Gość Podczas dzisiejszej uroczystości na organach grał Wiesław Kaczor, jeden z najlepszych organistów w diecezji tarnowskiej. Od 25 lat jest organistą w Szynwałdzie, k. Tarnowa. – Instrument bardzo dobrze wybrzmiewa w tym wnętrzu. Dźwięk ładnie niesie się po kościele. Nawet w tutti, kiedy słyszymy pełne brzmienie organów, powstaje ładne i nie za mocne zabarwienie. Niech na chwałę Bożą rozbrzmiewa – życzy pan Wiesław.

Posłuchaj brzmienia instrumentu. Na organach gra Wiesław Kaczor:

Na organach gra Wiesław Kaczor, Jadowniki 3.12.2017
Gość Tarnowski

Zapraszamy do obejrzenia GALERII ZDJĘĆ Z UROCZYSTOŚCI W JADOWNIKACH