Czuję tylko przebaczenie

Matka bł. o. Zbigniewa Strzałkowskiego odeszła do wieczności.

11 stycznia zmarła matka bł. o. Zbigniewa Strzałkowskiego, franciszkańskiego męczennika z Pariacoto. Franciszka Strzałkowska miała 85 lat. 

Jej pogrzeb odbędzie się w poniedziałek, 15 stycznia w rodzinnej Zawadzie k. Tarnowa. Msza pogrzebowa rozpocznie się o godz. 14.00.

W jedynym wywiadzie, którego mama błogosławionego udzieliła Radiu Watykańskiemu, powiedziała: „Nie czuję żadnego żalu w sercu dla morderców, tylko przebaczenie. I życzę każdemu, żeby umiał przebaczyć, bo jak się żyje z darem przebaczenia, to się żyje piękną miłością".

Przez 11 lat z posługą sakramentalną jeździł do niej ks. proboszcz Adam Wyrwa.

– Pani Franciszka dała się poznać jako radosna, pogodna, mająca poczucie humoru osoba. Owszem, nacierpiała się, kiedy zginął jej syn, ale cierpienie przemieniła w przebaczenie. Godziła się z wolą Bożą.

Nie czuło się jakiegoś wywyższania, kiedy syn Zbigniew został ogłoszony błogosławionym. Nie pojechała na beatyfikację, bo wiek jej na to nie pozwolił. Mówiła, że zobaczy się już wkrótce z synem w niebie.

Jej życie nie było w żadnym wypadku zmarnowane, raczej spracowane, oddane innym. Jako kapłan lubiłem odwiedzać zmarłą, człowiek dobrze się czuł w jej obecności – podkreśla duszpasterz.

Przeczytaj także: Zmarła matka polskiego błogosławionego

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..