W kościele parafialnym w Wadowicach Dolnych 27 stycznia odbyło się spotkanie młodzieży z dekanatu radomyskiego.
Młodzi spotkali się najpierw w kościele parafialnym w Wadowicach Dolnych na adoracji Najświętszego Sakramentu, która miała charakter kolędowania przy żłóbku. Później przeszli do sali widowiskowej Samorządowego Ośrodka Kultury i Rekreacji, gdzie miejscowa młodzież zaprezentowała bożonarodzeniowy musical. Odwieczna historia walki dobra ze złem nabiera nowej perspektywy z chwilą, gdy w Betlejem rodzi się Jezus. Ponadgodzinny spektakl zagrany z pasją przez młodych z grupy, którą prowadzi ks. Paweł Furdyna, zrobił duże wrażenie na oglądających. Tym bardziej że zastosowane środki wyrazu trafiają w gust i zainteresowania młodzieży: piosenka, taniec, humor. Wszystko to w wierszowanym tekście, w którym nie zabrakło aktualnych i lokalnych odniesień, jak choćby we frazie z rozmowy dwóch diabłów, z których jeden wybiera się z powodu nadmiernego spożycia alkoholu na Filipiny. Słyszy na to, że skoro boli głowa, to na Filipiny nie pojedzie, raczej do Zasowa.
Pięknie zaśpiewana i znakomicie przez widownię przyjęta została pieśń Maryi Grzegorz Brożek /Foto Gość
Wrażenie także robiły sceny zbiorowe, jak choćby taniec w domu Heroda, radosna dyskoteka w Betlejem do muzyki przeboju „YMCA” zespołu Village People z nowym tekstem, który w refrenie podrywa wszystkich do tańca słowami „Bóg kocha nas”.
To było już kolejne w tym roku dekanalne spotkanie młodych. Niedawne odbyło się w Wadowicach Górnych. Dziś w Wadowicach Dolnych. W Wielkim Poście będzie droga krzyżowa z Żarówki do Zdziarca, a w maju dekanalne spotkanie w Radomyślu Wielkim. W ciągu roku duszpasterze młodzieży z dekanatu zaplanowali 5-6 wspólnych spotkań, w czasie których młodzi mogą się pomodlić, spotkać i integrować.