Na brzegu czekało wiele osób, które śpiewem witało przybywającego na pirodze biskupa z Tarnowa.
W poniedziałek, 29 stycznia, biskup Andrzej Jeż rozpoczął wizyty w trzech sektorach parafii Bimbo. Pierwszym był sektor rzeczny, który liczy 20 wiosek. Biskup tarnowski w towarzystwie misjonarzy udał się do Nzimba po rzece Ubangi korzystając z pirogi. Wspomniana wioska oddalona jest od Bimbo 40 km.
Na brzegu czekało wiele osób, które śpiewem witało przybywającego na pirodze biskupa Andrzeja z Tarnowa ks. Krzysztof Czermak Tutaj obecność księży tarnowskich rozpoczęła się również w osobie ks. Józefa Ziobronia. W wiosce do niedawna istniała gliniana chatka, w której spędzał on noce, zatrzymując się, by odwiedzać mieszkańców tej wioski i innych wspólnot.
Dywan dla biskupa
Na brzegu czekało wiele osób, które śpiewem witało przybywającego na pirodze gościa z Polski. Na lądzie miała miejsce chwila oficjalnego przywitania. Witającym była trzynastoletnia dziewczynka Estera, katechumenka przygotowująca się do chrztu trzeci rok, której towarzyszył miejscowy katechista. Następnie biskup Andrzej wszedł na ścieżkę wyścieloną kuponami materiałów, z których Afrykańczycy szyją swoje odzienia.
Ścieżkę dla biskupa Andrzeja wyścielono kuponami materiałów, z których Afrykańczycy szyją swoje odzienia ks. Krzysztof Czermak Wioska Nzimba licząca niemal 3 tys. mieszkańców, już drugi raz miała zaszczyt gościć biskupa tarnowskiego. Przed 24 laty przybył tu biskup Józef Życiński.