Co robiła stuosobowa delegacja KSM-owiczów z diecezji tarnowskiej na Jasnej Górze? To część większego planu.
Kiedy w 1938 roku młodzi z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej spotkali się na Jasnej Górze, by wspólnie oddać się opiece Matki Bożej Częstochowskiej, prawdopodobnie nikt wtedy nie przypuszczał, że po dokładnie 80 latach KSM stanie przed Obliczem Matki Bożej Częstochowskiej, by na służbę Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie odpowiedzieć „GOTÓW!”.
24 lutego 2018 roku to dzień, który dla młodych z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży pozostanie w pamięci oraz sercu na wiele lat. To właśnie wtedy po raz kolejny, po blisko stu latach, młodzi spotkali się na Jasnej Górze, by uczestniczyć w Ogólnopolskim Zlocie KSM, którego zwieńczeniem było Uroczyste Zawierzenie Stowarzyszenia Matce Bożej Częstochowskiej.
- Wzruszenie, radość i duma to tylko niektóre emocje, które towarzyszyły mi podczas Zawierzenia. Najbardziej poruszyło mnie, gdy wszyscy razem - jako jedna wielka KSM-owska rodzina głośno wołaliśmy GOTÓW i odnawialiśmy przyrzeczenie KSM-owskie. Stojąc koło sztandaru, na wprost Cudownego Obrazu Matki Bożej czułam niesamowitą dumę z tego, że jestem członkiem Stowarzyszenia i dziękowałam Bogu, że właśnie tak, a nie inaczej, pokierował moim życiem, że trafiłam do KSMu i mogę się w nim nieustannie rozwijać oraz formować - mówi Natalia z Bochni.
Na Jasnej Górze nie mogło zabraknąć także zarządu KSM DT arch. KSM DT Jasna Góra zgromadziła wówczas blisko 1300 członków Stowarzyszenia. To oni, podczas Apelu Jasnogórskiego w obecności swojej Mamy zadeklarowali, iż każdy z nich GOTÓW jest służyć Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie, odnawiając tym samym uroczyste przyrzeczenie KSM-owicza. Wśród nich nie zabrakło blisko stuosobowej pielgrzymki z Diecezji Tarnowskiej!
- Jadąc do Częstochowy cały czas obok mnie podróżowała pewna myśl: dlaczego jestem w KSM? Po co ja tam jadę dzisiaj? Przemyślałem to wszystko, przypomniałem sobie jak przypadkiem trafiłem do KSM-u i dlaczego później już w pełni świadomie postanowiłem w nim zostać, z nim przeżyć młodość. Zrozumiałem to ostatecznie przed obrazem Matki Bożej w trakcie Zawierzenia, że jestem tu dla wspólnoty ludzi takich jak ja, którzy tak samo chcą poznawać Boga, w radości i odpowiedzialności za innych. I właśnie to wywiozłem z Jasnej Góry, to że jestem częścią dużo większego planu - wspomina Adam z Wadowic Górnych.
To było najprawdopodobniej najważniejsze wydarzenie dla KSM w tym roku - oceniają młodzi arch. KSM Wadowice Górne Jednym z punktów programu było również spotkanie przybyłych oddziałów KSM z całej Polski, podczas którego odbył się przedpremierowy pokaz filmu „Tożsamość 1918-2018” ukazujący historię KSM-u w Polsce od czasu jego utworzenia w 1918-1919 roku, przez okres II wojny światowej oraz czasów komunistycznych.
- Było mnóstwo ludzi, i to było piękne uczucie, że Ci wszyscy co tam byli, należą do jednego tego samego KSM-u co i ja, że wszystkich nas coś łączy, mimo, że żyjemy daleko od siebie. Każdy z tych ludzi ma coś ze mną wspólnego i wszyscy jesteśmy jedną wielką wspólnotą. Wszyscy, jak tam byliśmy tworzymy jeden wielki KSM i to jest piękne. Każdy z nas jest GOTÓW. Poczułem siłę i dumę wśród tych ludzi - opowiada Kamil z Bochni.
To historyczne wydarzenie w znaczący sposób przyczyniło się do poczucia tożsamości młodych ludzi należących do Stowarzyszenia, którzy wierzą, że pod opieką Matki Bożej Królowej Polski będą mogli jeszcze lepiej przysłużyć się Bogu, Kościołowi i Polsce.