Prezydent Andrzej Duda odebrał tytuł honorowego obywatela Bochni. Uroczystość była częścią obchodów 765. rocznicy lokacji królewsko-górniczego miasta.
We wtorek 27 lutego prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką wzięli udział w oficjalnych uroczystościach 765. rocznicy lokacji Bochni. Pierwsza część obchodów, podczas której prezydent odebrał nadany mu przez radę miasta w styczniu tytuł Honorowego Obywatela Królewsko-Górniczego Miasta Bochni, odbyła się pod ziemią - w zabytkowej bocheńskiej kopalni soli.
- Jestem dumny, że mogę być honorowym obywatelem miasta, które ma taką tradycję społeczną, historyczną i patriotyczną - powiedział prezydent. Dziękując za wyróżnienie, przyznał, że jest to dla niego wzruszający moment, bowiem zna Bochnię od dzieciństwa. - To jest miasto, które było zawsze na trasie moich przejazdów do Nowego i Starego Sącza (…). To jedno z tych miast w Małopolsce, obok Starego i Nowego Sącza, w których bywałem najczęściej - podkreślił Andrzej Duda.
Prezydent zwrócił uwagę na wielką tradycję Bochni, miasta lokowanego w 1253 r. przez księcia Bolesława Wstydliwego, jej znaczenie dla Polski w czasie, kiedy wraz z pobliską Wieliczką miasto generowało z wydobycia soli dochód państwa. Wyliczał także patriotyczne zasługi tego miejsca.
Prezydent w czasie spotkania z mieszkańcami Bochni w w Hali Widowiskowo-Sportowej Jakub Szymczuk /Foto Gość Podczas spotkania z mieszkańcami Bochni prezydent zaapelował, aby w roku świętowania przez Polskę 100-lecia odzyskania niepodległości, miejscowe władze i nauczyciele zachęcali młodzież do poszukiwania w swoim najbliższym sąsiedztwie śladów pamięci po bohaterach niepodległości.
- Chciałbym, żeby rok stulecia odzyskania niepodległości był rokiem, w którym pokażemy naszych lokalnych bohaterów; żebyście poczuli, że niepodległość nie została przyniesiona z zewnątrz, tylko że sami ją przynieśliśmy - powiedział Andrzej Duda.
W uroczystości wziął też udział pochodzący z diecezji tarnowskiej prezydencki kapelan ks. Zbigniew Kras, który wcześniej był duszpasterzem w pobliskiej Lipnicy Murowanej.
Wcześniej tego dnia prezydent Andrzej Duda spotkał się w Krakowie z przedstawicielami społeczności żydowskiej. W drodze do Bochni, jeszcze w Krakowie, doszło do niewielkiej kolizji prezydenckiej limuzyny. Para prezydencka dotarła na miejsce innym samochodem.