Wśród puchu śniegu dzieciaki pięciu szkół wzięły udział w konkursie o bł. Julii Rodzińskiej. Grały w planszówkę, układały puzzle, bawiły się w detektywów, łamały szyfry i kody, wykazując się przy tym sporą wiedzą na temat swojej błogosławionej.
Konkurs o bł. Julii Rodzińskiej pochodzącej z Nawojowej organizowany jest w tej gminie od 4 lat. - Co roku zmienia się jego formuła, ale temat zawsze jest ten sam. To życie bł. s. Julii - wyjaśnia s. Julia Jelińska, dominikanka i katechetka w Szkole Podstawowej w Nawojowej, która w tym roku organizowała konkurs. Pomagali nauczyciele, a także miejscowy wikary ks. Marcin Pikul. Nagrody ufundowali proboszcz Nawojowej ks. Henryk Madziar, wójt gminy Stanisław Kiełbasa, rada rodziców i nawojowska szkoła.
Temat, który przyświecał tegorocznym konkurencjom, to "Bł. Julia Rodzińska - anioł dobroci". Odbywały się one w kategorii plastycznej, literackiej i konkursie wiedzy, którego etap gminny odbył się 20 marca w Nawojowej.
Wzięło w nim udział pięć drużyn, reprezentujących szkoły z terenu gminy Nawojowa, a więc Żeleźnikowa Mała, Żeleźnikowa Wielka, Bącza-Kunina, Nawojowa i Frycowa. W skład drużyny wchodziły trzy osoby, które w etapie szkolnym wykazały się najlepszą wiedzą na temat błogosławionej.
W czasie gminnych eliminacji drużyny przemieszały się, odwiedzając miejsca związane z życiem błogosławionej. Dotarły do jej domu rodzinnego, czyli organistówki, w której s. Julia się urodziła. Potem był to dom klasztorny, w którym znajduje się sala poświęcona jej pamięci, następnie stara plebania, gdzie przechowywana jest stara księga parafialna z wpisem chrztu bł. Julii. Kolejny punkt znajdował się w kościele, gdzie mieści się kaplica poświęcona bł. Julii, a na jej ścianach są wypisane nazwiska 108 męczenników, wśród których została wyniesiona na ołtarze. Zwiedziły także ogród pamięci błogosławionej, dokopując się w śniegu kolejnych tropów, mających ich doprowadzić do "anioła dobroci".
Siostra Julia (zbieżność imion nieprzypadkowa) Jelińska, organizatorka konkursu, sprawdzała, czy śnieg nie przykrył tropów gry terenowej Beata Malec-Suwara /Foto Gość W każdym z tych miejsc czekały na drużyny zadania. Dzieciaki grały w planszówkę, układały puzzle, bawiły się w detektywów, łamały szyfry i kody, wypełniały testy, wykazując się przy tym sporą wiedzą na temat błogosławionej z Nawojowej.
- Już po raz czwarty biorę udział w konkursie, więc wystarczyło powtórzyć wiadomości. W tym roku było trudniej, ale przez to, że wyszliśmy w teren, też ciekawiej - mówi Oliwia Dutka z Żeleźnikowej Małej, która zakasowała dzisiaj trzy narody. Dwie w konkursie literackim i jedną drużynową w konkursie wiedzy.
Oliwia Dutka z Żeleźnikowej Małej zakasowała dzisiaj trzy narody. Dwie w konkursie literackim i jedną wspólnie z drużyną w konkursie wiedzy Beata Malec-Suwara /Foto Gość Naprawdę sporo wie o bł. Julii i potrafi bezbłędnie wyjaśnić, dlaczego Rodzińska nazwana została aniołem dobroci. - Pomagała sierotom, poświęciła całe swoje życie dla innych, pomagała chorym współwięźniom w obozie w Stutthoff, może i od nich się zaraziła i dlatego umarła. Jest aniołem, bo poświęciła własne życie i zdrowie dla innych. Żyła dla innych, nie dla siebie - twierdzi Oliwia.
Uczestnikom gratulował dyrektor szkoły w Nawojowej, wójt gminy i miejscowy proboszcz. To on przypomniał, że bł. Julia jest nie tylko ich rodaczką i wzorem do naśladowania, ale też orędowniczką u Pana Boga, zachęcając młodzież do szerzenia jej kultu. Wójt gminy Nawojowa był pod wrażeniem formuły konkursu i zaproponował, by w przyszłym roku rozszerzyć jego zasięg także poza gminę. - Przecież nasza bł. Julia Rodzińska nie jest tylko świętą Nawojowej - mówił Stanisław Kiełbasa.
Wyniki tegorocznego konkursu prezentujemy na następnej stronie.