- Dziś dopełnia się to, co zaczęło się na Chrzcie świętym, który jest fundamentem naszej wiary. Cieszcie się tym, że należycie do Jezusa – apelował bp Leszek Leszkiewicz w Mielcu.
Bp Leszek Leszkiewicz w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Mielcu udzielił 12 kwietnia sakramentu bierzmowania 221 młodym. Z miejscowej parafii pochodziło 181 z nich, 35 z parafii w Książnicach i 5 z Trześni.
- Dzisiejsza liturgia jest dopełnieniem sakramentu Chrztu świętego. Każdy z nas powinien sobie uświadomić, co to znaczy, że jestem ochrzczony. Gdyby teraz przyszło opowiedzieć wam o tym, drodzy młodzi, podzielić się świadectwem tego, co to znaczy, że jesteś ochrzczony to czy potrafilibyście to zrobić? Potrafilibyście najlepiej z pasją, radością, mówić o swoim chrzcie? Cieszcie się tym, że należycie do Jezusa. Dziś mamy wielu katolików, którzy wiecznie zachowują się tak, jakby byli na pogrzebie. Jak trzeba mówić o chrześcijaństwie, wierze, własnej parafii, mówią jak na pogrzebie: są smutni, depresyjni, przybici. Tak nie trzeba – mówił w homilii bp Leszek Leszkiewicz.
Zwrócił uwagę także na słowa, które 12 kwietnia w czasie kazania w Domu św. Marty powiedział papież Franciszek, który zachęcał byśmy jako chrześcijanie nie szli na kompromisy, które odrywają nas od Jezusa.
- Pierwszy kompromis dotyczy waszej obecności w świecie. To kompromis z tym, co nas otacza, z tym co płynie z zewnątrz. Zobaczcie na świat wirtualny. Świetnie, że jesteście sprawni w posługiwaniu się internetem. Ale apeluję: szukajcie tam rzeczy dobrych, dajcie tam świadectwo, że chcecie być tam apostołami Chrystusa. Nie chodzi o to, że będziesz zamieszczał zdjęcia tylko z twoich sakramentów, ale żebyś, siostro i bracie, nie był w tym zewnętrznym świecie apostołem zła, żebyś wiedział, że nie możesz poruszać się tam po przestrzeniach zła. Dlaczego? Bo należysz do Jezusa Chrystusa – mówił bp Leszkiewicz
Drugi kompromis rozgrywa się w przestrzeniach wiary, a dotyczy budowania tego świata według własnych upodobań. - Może być człowiek bardzo pobożny, bardzo religijny, ale myśląc swoim życiu chrześcijańskim ważne jest, żeby rozwijał swoją relację z Jezusem i żeby pytał ciągle Jezusa czego od człowieka oczekuje, jak widzi jego życie. Nie wolno nam iść na taki kompromis, który prowadziłby do zniszczenia planu Boga wobec nas – tłumaczył biskup Leszek.
Trzeci kompromis jest z grzechem. - Drodzy. Uświadomcie sobie, że Bóg brzydzi się grzechem. Dziś trzeba to sobie uświadamiać, bo ludzie nie przejmują się dziś grzechem. Nieraz bardzo obrażają Boga, ale się nie przejmują tym, nawet jak się spowiadają –dodał.