Biskup Leszek Leszkiewicz bierzmował 16 kwietnia młodzież w Mielcu-Rzochowie i mieleckiej par. pw. Trójcy Przenajświętszej.
W Mielcu Rzochowie do sakramentu Ducha Świętego przystąpiło 140 kandydatów z Łączek Brzeskich (14), Kiełkowa (12), Przecławia (75), Dobrynika (15) i Rzuchowa (24).
Wieczorem w parafii pw. Trójcy Przenajświętszej w Mielcu na Smoczce dary Ducha Świętego przyjęło 102 kandydatów z miejscowej wspólnoty parafialnej, w tym kilkunastu uczniów znajdującego się opodal kościoła Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego.
Wśród bierzmowanych w Rzochowie bardzo liczna była grupa młodych z Przecławia Grzegorz Brożek /Foto Gość
Do młodzieży zgromadzonej w obu świątyniach bp Leszek Leszkiewicz, który przewodniczył uroczystości i był szafarzem sakramentu bierzmowania apelował, by znaleźli odpowiedź, potrafili jej udzielić na pytanie, „co dla ciebie znaczy, że jesteś katolikiem?”. Umiejętność szukania i udzielania odpowiedzi jest ważne zwłaszcza w obecnych czasach, kiedy ludzie czują pewną niechęć do udzielania odpowiedzi na pytania ostateczne, fundamentalne, dla ludzkiego życia. Co zatem jest najważniejsze w byciu katolikiem?
- Jeśli jesteś chrześcijaninem, katolikiem, to najważniejsza dla ciebie powinna być osoba Jezusa Chrystusa. Co zrobić, żeby zdanie: „Jezus dla mnie jest najważniejszy” było prawdą? Było dzisiaj w Ewangelii: trzeba Jezusa szukać. Jeżeli nie będzie z naszej strony wysiłku, by Go szukać, to nawet, jak byłby bardzo blisko, nie zobaczymy Jezusa, nie spotkamy się z Nim. Gdzie szukać? Po pierwsze w jego Słowie. Dla nas ważne jest, że by znać to, co Bóg o sobie mówi, co mówi do nas. Bez znajomości Słowa Boga jest się kiepskim katolikiem. Jak masz bracie i siostro żyć po chrześcijańsku, jak nie znasz nauki Jezusa? – pytał wiernych bp Leszek Leszkiewicz.
Bierzmowanie na Smoczce Grzegorz Brożek /Foto Gość
- Druga rzeczywistość, w której możemy szukać Jezusa, to są sakramenty. Proszę was bardzo ceńcie sobie niedzielną Mszę św., niech ona będzie dla was wielką wartością. Ale też proszę was, byście w tej Mszy św. uczestniczyli jak uczniowie Jezusa. Trzeba być jak najbliżej ołtarza. Nie wmawiajcie sobie, że stanie za płotem jest w porządku. Jeżeli kochasz Jezusa, to chciej być jak najbliżej. Nie jak widz, który czeka, żeby się skończyło, ale jak wyznawca, który rozpoznaje, że w Eucharystii Jezus się nam daje – mówił biskup.
- Trzecia rzeczywistość, w której możesz spotkać Jezusa to jest, drodzy kandydaci, wasza zaangażowana obecność w życiu Kościoła. Bierzmowanie nie jest po to, żeby zakończyć formację w Kościele i mieć święty spokój. Bóg daje ci Ducha Świętego, po to, być po tej Mszy św. poszła (poszedł) w świat, który żyjesz i żebyś świadczył o Jezusie – mówił kaznodzieja w homilii.
Procesja z darami w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej Grzegorz Brożek /Foto Gość