W Jadownikach i brzeskiej par. pw. Miłosierdzia Bożego abp Henryk Nowacki bierzmował 26 kwietnia młodzież 5 parafii.
W Jadownikach do sakramentu bierzmowania przystąpiło 49 kandydatów tylko z tej wspólnoty parafialnej. NATO iast tego samego dnia wieczorem w kościele pw. Miłosierdzia Bożego w Brzesku do bierzmowania podeszli młodzi z Poręby Spytkowskiej (22 kandydatów), Jasienia Brzeskiego (30 kandydatów), brzeskiej parafii w Słotwinie (13 kandydatów) i młodzi z par. pw. Miłosierdzia Bożego (50 kandydatów).
Modlitwa o wylanie Ducha Świętego w Jadownikach Grzegorz Brożek /Foto Gość
W Jadownikach i Brzesku szafarzem tego sakramentu był abp Henryk Nowacki. W Jadownikach szafarz sakramentu w homilii nawiązał do spotkania Jezusa z uczniami na drodze do Emaus. – Uczniowie Jezusa szli z nieznajomym do wioski i dopiero poznali Go po łamaniu chleba. Otrzymali łaskę poznania Jezusa i spotkania. Poznali go, bo mieli czas dla niego, bo rozmawiali z nim, szli z nim długą drogę, zaprosili go do siebie, usiedli razem do stołu i wtedy Jezus dał im się poznać. Drodzy dziś to liturgiczne spotkanie jest waszym spotkaniem z Jezusem, który daje się wam poznać przez Ducha Świętego – mówił abp Nowacki.
Apostołowie jak poznali Jezusa stali się jego świadkami. – Jezus przez Ducha Świętego chce wam otworzyć oczy, chce was umocnić, byście byli dobrymi świadkami Jezusa, bo bierzmowanie nie jest wydarzeniem, który wypada z kalendarza w tym czasie, którego udziela się bo tak chce proboszcz czy biskup. Nie. To jest sakrament, który umacnia naszą wolę, daje nam entuzjazm – mówił do kandydatów.
Brzeska procesja z darami Grzegorz Brożek /Foto Gość