OSP w Porąbce Uszewskiej świętowała swój jubileusz w Grocie Matki Bożej, gdzie w intencji strażaków została odprawiona Msza św.
Mszą św. w sanktuarium Groty Matki Bożej z Lourdes w Porąbce Uszewskiej rozpoczęły się obchody 140. rocznicy powstania Ochotniczej Straży Pożarnej w tej miejscowości.
Jan Pałucki
Jest w OSP od 60 lat
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
- Ja jestem w straży już 60 lat i chyba jestem najstarszym strażakiem w Porąbce - mówi Jan Pałucki. Strażak wspomina, że OSP musiała sobie radzić nie tylko z ogniem. - Dawniej częściej zdarzały się pożary, sprzęt mieliśmy zupełnie inny niż dzisiaj. Wodę trzeba było ręcznie pompować. Rzeka też sprawiała kłopoty - wspomina pan Jan.
Msza św. w Grocie Matki Bożej
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
Eucharystii w Grocie Matki Bożej przewodniczył kustosz sanktuarium ks. prał. Józef Golonka. Kaznodzieja podziękował strażakom za ich służbę ludziom. - Można ją nazwać charyzmatem, czyli darem bezinteresownie ofiarowanym potrzebującym, zwłaszcza tym, którzy wobec kataklizmu, wypadku, pożaru tracą nadzieję. Strażak jest dla nich jedną z pierwszych osób, które dźwigają w nich nadzieję - mówił ks. Golonka.
Kapłan przypomniał, że strażacy, jak inni, powinni czuwać nad swoim życiem. - Banki, sklepy, muzea mają systemy alarmowe, które powiadamiają o niebezpieczeństwie. My również zostaliśmy wyposażeni w taki alarm. To nasze sumienie, którego nie możemy zagłuszać, niszczyć, jeśli chcemy ocalić nasze życie wieczne - mówił kustosz sanktuarium w Porąbce Uszewskiej.