Kapłani wyświęceni 40 lat temu świętowali rubinowy jubileusz w Szczepanowie pod przewodnictwem bp. Andrzeja Jeża.
Tegoroczni rubinowi jubilaci przyjęli święcenia w 1978 roku, dokładnie w roku konklawe, które kard. Karola Wojtyłę powołało na Stolicę Piotrową. - Całe nasze kapłaństwo w sposób wyjątkowy było związane ze św. Janem Pawłem II, dlatego śmiało możemy nazywać się pokoleniem Jana Pawła II - mówi ks. Stanisław Ruchała, jeden z wyświęconych w 1978 roku.
Od samego początku swojego kapłańskiego posługiwania mogli aktywnie uczestniczyć w wielkich wydarzeniach Kościoła w Polsce i na świecie. Ponadto ciągle mieli wzór świętego papieża, który uczył ich kapłaństwa. - Jeździliśmy też za nim po całym świecie - wspominał ks. Ruchała.
Świętowanie w Szczepanowie jubileuszu odbyło się w dniu, kiedy wierni, w czasie wielkiego odpustu, modlą się o powołania. - Zdajemy sobie sprawę, że te powołania w bardzo dużej mierze zależą od środowiska rodzinnego. Przed laty św. Jan XXIII, zwracając się do ludzi świeckich tak mówił: "Dajcie mi święte rodziny, a ja dam wam świętych kapłanów". To jest zależność bezpośrednia. Czasem mamy sporo zastrzeżeń do księży, ale trzeba zapytać, z jakich są rodzin, z jakiego środowiska. Bo tu jest początek. Jestem przekonany, że wielu młodych ludzi ma powołanie, ale boją się na nie odpowiedzieć z różnych powodów: brak akceptacji środowiska, rodziny, brak właściwego przykładu, negatywny obraz Kościoła i duchowieństwa w mediach - mówił bp Andrzej Jeż w homilii.