Bp Leszek Leszkiewicz w Tarnowie wyświęcił na diakonów 13 alumnów piątego roku WSD w Tarnowie.
Pozostałych 10 alumnów piątego roku wyświecił w Nowym Sączu na diakonów bp Stanisław Salaterski. Zobaczcie GALERIĘ ZDJĘĆ Z NOWEGO SĄCZA!
- Mamy poczucie, że przekraczamy Rubikon, że zaczyna się dla nas droga bez powrotu, że wchodzimy w nową rzeczywistość, ale to nie jest poczucie paraliżujące, ale wyzwalające, bo o tym marzyliśmy przez cały czas - mówią diakoni Wojciech Mróz z parafii Zdziarzec i Kamil Szęszoł z Zasowa.
Bp Leszek poświęcił brewiarze, które ofiarował nowym diakonom
Diakoni stają się osobami duchownymi. - Wśród wielu praw, paru przywilejów, diakonat łączy się z duchem ofiary, bo ona wyraża się w szczerych zobowiązaniach do posłuszeństwa władzom kościelnym, zobowiązania do celibatu i zobowiązania do modlitwy brewiarzowej - mówi ks. Wojciech Gałda, ojciec duchowny w WSD w Tarnowie.
- Bądźcie świadomi tego, że fundamentem wszystkiego, co zaczyna się w waszym życiu z Boga jest miłość chrześcijańska. Bez miłości nie da się w Kościele owocnie pełnić żadnej posługi - mówił w homilii bp Leszek Leszkiewicz.
- Uświadomcie sobie także, że nie jesteście grupą rekonstrukcyjną. Uczestniczycie w świętym działaniu Boga. Dzięki jego łasce zostajecie diakonami - dodał.
Obrzędy uzupełniające Grzegorz Brożek /Foto Gość
- Ci którzy chcą służyć w Kościele jako kapłani czy diakoni muszą prowadzić bardzo głębokie życie duchowe. Trzeba zerwać z powierzchownością. Uwierzcie Bogu, że bez jego łaski niczego nie dokonacie. Kapłan czy diakon najbardziej powinien troszczyć się o to, aby żyć w wolności od grzechu - apelował do kandydatów na diakonów.
Zachęcał też, by diakoni sprawdzali zawsze czy Bóg potwierdza to, co robią w życiu, by pilnowali każdej chwili na rozmowę z Bogiem, na modlitwę. Apelował także o to, by diakoni dali o swój intelekt, by lepiej rozumieć i wiedzieć, ale przy tym by będąc ludźmi wiedzącymi nie zapominali o pokorze.
- Trzecia rzecz: miejcie poczucie misji. Uwierzcie słowom papieża Franciszka, który mówi, że nie wolno nam siedzieć w miejscu, trzeba wychodzić do ludzi z plebanii, kościoła i dostrzegać te krańce, peryferia, do których jesteśmy posłani - dodał kaznodzieja.
Po Mszy św. rozmowa z wyświęconymi diakonami Grzegorz Brożek /Foto Gość