Mówi ks. dr Piotr Cebula, przewodniczący Komisji Małżeństw i Rodzin V Synodu Diecezji Tarnowskiej
Zasady poprawnego dialogu w małżeństwie i w rodzinie można zasadniczo czerpać z dwóch źródeł. Pierwszą z nich jest płaszczyzna naturalna, która opierając się rozumnej naturze człowieka wykorzystuje zasady komunikacji interpersonalnej. Są one dostępne każdemu człowiekowi, wierzącemu i niewierzącemu ponieważ osadzają się na prawach, które przynależą do natury człowieka. Dialog na tej płaszczyźnie jest po prostu formą dobrej komunikacji międzyludzkiej. Drugą, wyższą płaszczyzną dialogu w małżeństwie i rodzinie jest rozpatrywanie go z perspektywy chrześcijanina, człowieka wiary. Na tej płaszczyźnie wykorzystujemy oczywiście to wszystko, co wiemy o dialogu w sensie naturalnym. Idziemy jednak dalej. Ukazujemy ten dialog z punku widzenia rzeczywistości nadprzyrodzonej.
Przykładowo możemy powiedzieć na płaszczyźnie naturalnej, czyli używając tylko argumentów rozumowych, że każdy dialog małżeński i rodzinny powinien opierać się na 3 „P”. Powinien koncentrować się na prawdzie, to znaczy, że na nic piękne słowa jeżeli nie są one prawdziwe. Dobry dialog to prawdziwy dialog, czyli rozmowa w której nie ma oszukiwania siebie nawzajem. Dalej dialog powinien prowadzić do pogłębienia jedności małżeńskiej i rodzinnej, umocnienia wzajemnej więzi. Po trzecie należy zakończyć go przebaczeniem, zamknięciem trudnej sprawy i pójściem do przodu. Mamy więc trzy słowa klucze: prawda, pogłębienie, przebaczenie. Jaki w takim razie będzie sens dialogu małżeńskiego i rodzinnego, który w świetle tych trzech słów wyniesiemy na płaszczyznę nadprzyrodzoną? Dla człowieka wiary dialog małżeński i rodzinny jest przede wszystkim uświadomieniem sobie, że rozmawiam z drugą osobą biorąc Boga na świadka, Odwieczną Prawdę. Przez dialog pragnę pogłębić więź z Bogiem i z tym do kogo kieruję swoje słowa. Na końcu pragnę przebaczyć drugiej osobie ponieważ również mi Bóg wiele przebaczył i ciągle to czyni.
Można więc powiedzieć, że każdy może dobrze dialogować. Potrzeba tylko znać zasady komunikacji i chcieć się nimi posługiwać. Każdy może również spojrzeć na dialog szerzej, w duchu wiary, odkrywając w nim obecność Boga. Potrzeba tylko zaprosić do niego Jezusa, który jest Drogą, Prawdą i Życiem.