Niewielka Śnietnica wyrasta na wielkie miejsce kultu św. Andrzeja Boboli, a wybudowany dopiero co kościół staje się sanktuarium tego świętego.
Biskup Leszek Leszkiewicz 16 czerwca w Śnietnicy poświęcił „Dróżki Bobolowe”, sztandar miejscowej szkoły, która przyjęła imię świętego Andrzeja Boboli, i przewodniczył jubileuszowej Mszy św.
- W tym roku przypada 80-lecie duszpasterstwa wśród mieszkańców Śnietnicy i Stawiszy. Zaczęło się to w 1938 r., kiedy ówczesne władze naszej diecezji podjęły decyzję, aby tu, do rodzin rzymskokatolickich, przyjeżdżali kapłani z Kąclowej i Brunar. Taki stan rzeczy trwał do 1957 r., w którym pierwszym proboszczem parafii został mianowany ks. Michał Czyrnek, którego zadaniem było także zatroszczyć się o dwie cerkwie w naszych miejscowościach - mówi ks. Józef Rosiek, proboszcz śnietnicki.
Dróżki Bobolowe koło śnietnickiego kościoła Grzegorz Brożek /Foto Gość Od początku miejscowym towarzyszył św. Andrzej Bobola. Najpierw jego obraz wisiał w przedsionku cerkwi św. Dymitra, potem, kiedy musieli cerkiew opuścić, był w domu sióstr dominikanek. Potem w kaplicy. Dziś obraz jest w głównym ołtarzu kościoła pod wezwaniem św. Andrzeja Boboli i wiele rzeczy, które się wydarzyło, jest - uważają tak miejscowi parafianie i proboszcz - za wstawiennictwem tego świętego. Począwszy od budowy kościoła, która trwała raptem trzy lata i zakończyła się bez ani jednej złotówki długu.
„Dróżki Bobolowe” to kolejny etap szerzenia kultu św. Andrzeja. Na bobolówki każdego 16. dnia miesiąca od dawna przyjeżdżają pielgrzymi. Nieraz z daleka. Na nowennie jest czytanych nawet 100 próśb. Ksiądz Rosiek w chwili konsekracji kościoła musiał zakupić kasety na wota, bo już były. Najnowsze - za ocalenie życia małego Oliwiera - poświęcił w czasie uroczystości w Śnietnicy bp Leszek Leszkiewicz.
Poświęcenie pamiątkowej tablicy na budynku szkoły Grzegorz Brożek /Foto Gość - Cieszę się, że patronem waszej szkoły jest św. Andrzej. Jednocześnie wszystkim nauczycielom, rodzinom, uczniom kładę na sercu, by budowali na tym dziedzictwie, które przekazał nam św. Andrzej Bobola. Żeby budować na Ewangelii. Jest wielkim zadaniem dla wszystkich wierzących, żeby pokazać światu, że my do Jezusa należymy, że się tego nie wstydzimy. Im więcej będzie w nas prostego przylgnięcia do Ewangelii, im bardziej będziemy ufać Bożemu słowu, tym więcej będziemy mieli do powiedzenia tym, którzy nas znają, tym, którzy na nas patrzą. Bądźmy narzędziami w rękach Boga, jak był św. Andrzej Bobola - apelował w homilii bp Leszek Leszkiewicz.
Więcej w "Gościu Tarnowskim" na 24 czerwca.