Był jedynym biskupem tarnowskim zmuszonym do ustąpienia. Położył zasługi w dziejach Kościoła, ale także Polski, której nie było na mapach.
Mowa o bp. Grzegorzu Wojtarowiczu, który rządził diecezją w latach 1840–1850. – Po wydarzeniach z 1848 roku został, wraz z kilkoma galicyjskimi biskupami, zmuszony do odejścia z diecezji. Wyjechał do Krakowa i tam – do śmierci – mieszkał przy kościele pw. św. Floriana – przypomina historyk ks. Krzysztof Kamieński, dyrektor Archiwum Diecezji Tarnowskiej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.