Najmłodsza członkini Tarnowskiego Wolontariatu Misyjnego wyjechała wraz z rodzicami na Ukrainę.
Członkowie Tarnowskiego Wolontariatu Misyjnego posługują na Ukrainie już od 1 lipca. W sumie ponad 20 osób uczestniczy w różnych formach pomocy: kilka osób podjęło pracę w Domu Miłosierdzia, gdzie siostry józefitki otaczają opieką osoby starsze przykute do łóżek; kilku wolontariuszy jako animatorzy pomagało przy prowadzeniu oazy dla dzieci, inni porządkowali kościół i jego zaplecze, przygotowując je do malowania; a jeszcze inna grupa wolontariuszy w pierwszej dekadzie sierpnia włącza się w tygodniowe wyjazdowe warsztaty w domowym hospicjum dla dzieci chorych genetycznie i onkologicznie.
Antosia razem z rodzicami włączyła się w ostatni etap posługi tarnowskich wolontariuszy na Ukrainie, obejmujący troską dzieci chore onkologicznie i ich rodziny ach. rodziny Zychów To właśnie w ten etap posługi, obejmujący troską dzieci chore onkologicznie i ich rodziny, włączyła się mała Antosia Zych z Czermina wraz z rodzicami. Wszyscy troje należą do Tarnowskiego Wolontariatu Misyjnego. Antosia jest najmłodszym uczestnikiem tych spotkań.
Pobyt tarnowskich wolontariuszy na Ukrainie pozwoli chorym dzieciom oraz ich bliskim na oderwanie się od trudnych realiów zmagania się z chorobą. Przez tydzień zajmą się opieką nad chorymi, co pozwoli ich rodzicom spokojnie przespać - być może pierwszą od dłuższego czasu - noc lub wyjść na spokojny spacer bez niepokoju o swoje dzieci. Wypoczynek ten organizowany jest przez stowarzyszenie „Dajmy nadzieję”, którego współzałożycielem jest tarnowski kapłan ks. Rafał Zborowski.