Na Jamnej w sanktuarium Matki Bożej Niezawodnej Nadziei świętowano 20. rocznicę koronacji obrazu Matki Bożej.
Uroczystości, które rozpoczęły się już 14 sierpnia, poprzedziły Dni o. Jana Góry, podczas których zaproszeni goście dzielili się swoim świadectwem dotyczącym nieżyjącego już dominikanina, twórcy Republiki Dominikańskiej na Jamnej i Lednicy 2000.
W samą uroczystość 15 sierpnia Mszy św. przewodniczył prymas Polski abp Wojciech Polak. - Matka Boża umiłowała sobie wiele miejsc w Polsce, także to urokliwe wzgórze jamneńskie, by dźwigać tutaj w ludziach nadzieję poprzez słuchanie naszych modlitw. Jamna to sanktuarium wysłuchanej nadziei - mówił w homilii prymas.
Po Mszy św. wodzireje ledniccy poprowadzili poloneza koronacyjnego i tańce lednickie. Jamna podjęła gości poczęstunkiem podczas agapy.
Pani Dagmara przyjeżdża na Jamną od ponad 20 lat. - Na Jamnej wzięłam ślub, tu chrzciliśmy nasze dzieci. Cała nasza rodzina jest związana z tym miejscem, z o. Janem Górą i Matką Bożą. To ostoja, z którą wiążą się najpiękniejsze chwile mojego życia - mówi uczestniczka jubileuszowej uroczystości.
Ireneusz należy do Mężczyzn św. Józefa. - Jesteśmy tu nie tylko od święta, chętnie pomagamy w różnych pracach wokół sanktuarium. To wspaniałe miejsce wyciszenia, modlitwy - podkreśla jamneński pielgrzym.
Konrad przyjeżdża z Krakowa od 6 lat. - Zjawiamy się tutaj jako wspólnota „Chrystus w Starym Mieście” działająca przy bazylice Mariackiej. Jamna to nasz drugi dom. Przyjeżdżamy tu odpocząć, poznać nowych ludzi, nabrać duchowych sił. Dzięki temu miejscu, Matce Bożej Niezawodnej Nadziei stale zmieniać perspektywę naszego spojrzenia na świat. Chodzi o spojrzenie nadziei, które pomaga budować dobre relacje z Bogiem i bliźnimi - podkreśla chłopak.
Głównym motywem jamneńskich uroczystości była 20. rocznica koronacji obrazu Matki Bożej, której dokonał papież Jan Paweł II. Tradycyjnie wspominano na wzgórzu pacyfikację wsi przez Niemców w odwecie za wspieranie partyzantów. Przy pomniku upamiętniającym tragiczne wydarzenia z czasów II wojny światowej samorządowcy i parlamentarzyści złożyli wieńce.