Kultura religijna była czymś na kształt arki, dzięki której przez okres zaborów przetrwała polskość na ziemiach okupowanych.
Franciszkanin o. Paweł Warchoł pisał, że „kultura polska na przestrzeni całych dziejów rozwijała się w ścisłym współdziałaniu z chrześcijańskim dziedzictwem duchowym”. To oczywistość. Podobnie jak to, co Jan Paweł II przypomniał w ONZ, że „naród istnieje z kultury i dla kultury”, a w okresie niewoli polski naród utrzymał suwerenność „nie w oparciu o jakiekolwiek środki fizycznej potęgi, ale tylko w oparciu o własną kulturę, która okazała się w tym wypadku potęgą większą od tamtych potęg”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.