Pielgrzymka całej wspólnoty seminaryjnej odbyła się 20 października. - Z Tarnowa wyszliśmy o 5.30. Czas na pokonanie 24 kilometrów wypełniła modlitwa, ale była też okazja do zrobienia quizu wiedzy o Seminarium, w którym udział wzięli tak przełożeni jak i klerycy - mówi ojciec duchowny ks. Tomasz Rąpała.

Najważniejszym wydarzeniem pielgrzymki była Msza św. w sanktuarium Matki Bożej Tuchowskiej. Eucharystii koncelebrowanej przez księży przełożonych przewodniczył ks. dr Adam Kuś, wykładowca filozofii. Po Mszy św. klerycy odprawili Drogę Krzyżową na placu sanktuaryjnym. Modlili się za powołanych i o nowe powołania do kapłaństwa.

- To bardzo ważny dzień w życiu naszego domu - seminarium! Dlaczego? Nie dlatego, że ponosimy jakiś trud, bo trudno tutaj mówić o jakiejś wielkiej ascezie, ale ten dzień jest ważny, bo ta krótka pielgrzymka ukazuje jeden kierunek patrzenia: z Maryją do Jezusa. A kleryk, potem kapłan, ma mieć taki właśnie cel. Ksiądz jest drodze..., i wtedy spotyka ludzi, i zabiera ich ze sobą. Na kanapie się gnuśnieje, a tacy są nikomu niepotrzebni. Kościół katolicki ma cel - Niebo! Dlatego idziemy i nie ustaniemy. I zabieramy wielu ze sobą. Chodźcie z nami... - dodaje ks. Rąpała.