Wspólnota Chrystus w Solnym Mieście czuwała na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem.
W bazylice św. Mikołaja w Bochni odbyło się 2 listopada modlitewne czuwanie wspólnoty Chrystus w Solnym Mieście.
- Tematem są słowa „Dokąd idziesz?”. Początek listopada sprzyja stawianiu takiego pytania, zwłaszcza że sporo myślimy teraz o życiu, przemijaniu i śmierci. Tradycyjnie przygotowaliśmy dla uczestników czuwania „gadżet”, którym jest pudełko zapałek z napisem „Dokąd idziesz?”. Czasem, by rozświetlić ciemności, wystarczy jedna zapałka. Każdy z nas ma być taką iskrą, która będzie przykładem swojego życia rozświetlać życie innych - mówią młodzi ze wspólnoty.
s. Julietta
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
Gościem czuwania była s. Julietta ze zgromadzenia ss. dominkanek, która opowiedziała o swoim odkrywaniu Boga.
- Przekonałam się, że kiedy Bóg pokazuje nam prawdę o naszym życiu, to nie po to, by nas upokorzyć, lecz po to, aby nas uratować. Świat przekonuje nas, że na miłość trzeba sobie zasłużyć. Bóg jest inny, kocha nas za nic, za darmo - mówiła siostra.
Życie człowieka, który chce palić Bogu świeczkę, a diabłu ogarek, podobne jest do klienta galerii handlowej.
- Taki człowiek chciałby naraz jechać ruchomymi schodami w górę i w dół. Ale to jest niemożliwe. Takie życie musi się „rozjechać”. Dlatego trzeba wybierać. Nie da się żyć z Bogiem i z diabłem - przekonywała s. Julietta.
Zachęcała swoich słuchaczy, by w szarości codziennego życia zawierzyli siebie Bogu, zaufali Mu i pozwolili się prowadzić.
- W trudnościach, problemach szukamy rady u ludzi, w internecie, w portalach społecznościowych. A ilu z nas sięga w takich sytuacjach po Pismo Święte, po ewangelie? Ilu z nas pyta Boga o radę? - zauważała siostra.
Wystawienie Najświętszego Sakramentu
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
Po świadectwie miała miejsce adoracja Najświętszego Sakramentu, która zakończyła listopadowe czuwanie. Następne odbędzie się w pierwszy piątek grudnia.