Sakrament bierzmowania, choć różnie określany i rozumiany w poszczególnych wspólnotach kościelnych, jest obecny i łączy się zawsze z tajemnicą Ducha Świętego.
Skąd nazwa - sakrament bierzmowania?
Właściwie aż do V wieku bierzmowanie nie miało odrębnej nazwy[3]. Początkowo wszystko co poprzedzało udział w Eucharystii określano mianem chrztu. Stąd też w najstarszych dokumentach chrześcijańskich nie znajdujemy bezpośrednich określeń sakramentu bierzmowania. Zasadniczo nazwy, którymi się posługiwano mówiąc o bierzmowaniu, brane były z elementów jego liturgii, bądź nawiązywały do skutków sakramentu bierzmowania.
Sakrament bierzmowania – nawiązując do przekazu Dziejów Apostolskich – określano mianem „nałożenia rąk”. W Dz 8,17 św. Łukasz pisze bowiem o działalności apostołów przekazuje, iż „Apostołowie wkładali na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego”. Również autor Listu do Hebrajczyków, wyliczając fundamentalne prawdy wiary chrześcijańskiej, zalicza do nich także „naukę o chrztach i nakładaniu rąk” (Hbr 6,2). Gest nałożenia rąk w tradycji Starego Przymierza symbolizował przekazanie błogosławieństwa, specjalnych uprawnień oraz szczególnej mocy (zob. Rdz 48,14; Lb 27,18; Pwt 24,9). Również Jezus wielokrotnie posługiwał się gestem wkładania rąk (zob. Mk 10,13-16; Mt 19,13-15).
Nawiązując do greckiego terminu sphragis (łac. signaculum) bierzmowanie określano mianem naznaczenia, opieczętowania. Określenie pieczęć – znak, pojawia się w pismach pawłowych. W Liście do Koryntian Apostoł Paweł przypomina adresatom, że tym, który umacnia w Chrystusie „i który nas namaścił, jest Bóg. On też wycisnął na nas pieczęć i zostawił zadatek Ducha w sercach naszych” (2 Kor 1,22). W piśmie zaś do Efezjan stwierdza „W Nim także uwierzywszy zostaliście opatrzeni pieczęcią – obiecanym Duchem Świętym” (Ef 1,13).
Później na określenie sakramentu bierzmowania używano terminu namaszczenie (gr. chrisma), dopełnieniem sakramentu chrztu, czy też sakrament wyznania – potwierdzenia. Szczególnie owo ostatnie wyraźnie nawiązuje do skutków tego sakramentu, które od najdawniejszych czasów łączono z umocnieniem darem Ducha Świętego do mężnego wyznawania wiary i walki w jej obronie.
Dzisiejsze pochodzenie określenia bierzmowanie nie jest jednoznaczne. Badacze łączą je z staropolskim słowem „bierzmo”, „bierwion”. W konstrukcjach dawnych domów, ale i w dawnych świątyniach (XV-XVII w), była poprzeczna belka, na której opierał się ciężar całego sklepienia budynku. Na tej jednej belce wspierały się wszystkie inne belki w suficie[4].
Warto także pamiętać – jak wskazują niektórzy, iż odpowiednikiem polskiego terminu bierzmuje może być grecki termin pochodzący z Drugiego Listu Apostoła Pawła do Koryntian, gdzie Apostoł pisze o przyjęciu Ducha. Stwierdzając, iż „Tym, który Was umacnia jest Bóg” (2 Kor 1,21), używa terminu greckiego bebaion – jak wskazują niektórzy od tego słowa oznaczającego umocnienie może również pochodzić określenie bierzmowanie[5].